W Rumunii bywaliśmy już wielokrotnie. Tym razem odwiedzamy miejsca, na które nigdy nie było czasu. Zaczynamy od monastyru w Horezu na Wołoszczyźnie. Ten pięknie położony monastyr zbudowany w XVII w. przez księcia Konstantyna Brincoveanu dał ...
Podróżując po Algierii 10 lat temu zwiedziliśmy północną część tego największego w Afryce państwa. Najdalej na południe dotarliśmy do miasta Ghardaja. Tym razem Ghardaja była pierwszym najdalej na północ wysuniętym naszym punktem turystycznym. Ghardaję zapamiętaliśmy ...
Od Arabskiej Wiosny w 2011r. Libia była zamknięta dla turystów. Pierwszych turystów, po 12 latach przerwy, wpuszczono w ubiegłym roku. Utrwalony od jakiegoś czasu podział kraju na Trypolitanię z Rządem Jedności Narodowej w Trypolisie (uznawanym ...
Zawsze, gdy widzieliśmy turystów "wylewających się" tłumnie z wycieczkowych cruisów, zgodnie twierdziliśmy, że to nie dla nas. Tymczasem teraz zgodnie twierdzimy, że jest to jak najbardziej wspaniała forma wypoczynku nie tylko dla nas, ale dla ...
W czasie poprzedniego wyjazdu do Anglii zwiedzaliśmy głównie pałace i zamki. Tym razem było dużo więcej spacerów na łonie walijskiej, angielskiej i szkockiej natury. W czasie dwutygodniowego pobytu przejechaliśmy 3700 km lewą stroną i obejrzeliśmy ...
Mimo,że w obu krajach bywaliśmy turystycznie, to jeszcze ciągle mamy parę obiektów UNESCO (i nie tylko) do zobaczenia. Zwiedzanie zaczęliśmy od Danii, a konkretnie od wału Hateby (najstarsze miasto duńskie i niegdyś ważny port i targ, prowadził ...
Podobnie jak poprzednio, tym razem pierwszy wjazd do Kamerunu odbywa się z emocjami. Osiem lat temu emocje związane były z zamkniętym przejściem pomiędzy Kamerunem a Nigerią. Teraz chcemy wjechać z Kasią i Konstantinem, których wizy ...
Pierwotnie Gwinea Równikowa nie była ujęta w planie naszej podróży. Problemy z wizą do Sudanu spowodowały, że zainteresowaliśmy się również tym krajem. Już z pobieżnego przejrzenia informacji dotyczących Gwinei Równikowej dostępnych w internecie można wyciągnąć ...
Już samo dotarcie do parku stanowi ekstremalną przygodę, a perspektywa zobaczenia goryli przyciąga jak magnes. Dość sceptycznie podchodziliśmy do zapewnień parku , że gwarantuje zobaczenie goryli. Mieliśmy na uwadze nasze wcześniejsze doświadczenia w poszukiwaniu szympansów ...
Przez ostatnie lata zła opinia o RŚA tylko się utrwalała. Krwawa wojna domowa, tysiące zamordowanych, grabieże , gwałty, chaos, exodus ludności i wszechobecny strach oto obraz RŚA jaki można było zobaczyć w światowych mediach. Modelowy ...
Jeszcze w towarzystwie uzbrojonej nigryjskiej eskorty na granicy Czadu zmienia się „klimat”. Wszyscy z wszystkimi chcą sobie robić zdjęcia , zwłaszcza na tle tablicy z napisem Republika Czadu. Panuje leniwy spokój, a poczucie zagrożenia mija ...
Głównym punktem programu turystycznego w Czadzie miała być dwutygodniowa wycieczka na pustynię zarezerwowana jeszcze w kraju. W trakcie wycieczki mieliśmy odwiedzić dwa obiekty UNESCO: Ennedi i pojezierze Ounianga. Płaskowyż Ennedi słynie na cały świat swoimi ...
Do Nigru szczęścia nie mamy. Poprzednim razem niewiele widzieliśmy ze względu na awarię samochodu. Tym razem planowaliśmy zobaczyć wszystko co w Nigrze ciekawe. Zaczęło się od tego , że Park W , o czym przekonaliśmy ...
O ile posterunek celny znajdował się we właściwym miejscu, na granicy z Togo, to z odprawą paszportową było gorzej. Skierowano nas do najbliższego miasta, gdzie na zwykłym posterunku policji przybito pieczątki wjazdowe , ale trochę bez ...
Tym razem udaje się nam odwiedzić najważniejszą atrakcję Togo, wpisany na listę UNESCO Koutammakou - kraj ludu Batammariba. Przekraczając granicę od strony Burkiny mieliśmy do przejechania niecały dzień drogi zanim dotarliśmy do Muzeum w Nadoba. Zatrzymaliśmy się ...
Przygotowując program podróży wiedzieliśmy , że w styczniu tego roku miał miejsce przewrót wojskowy. Na prezydenta zaprzysiężony został podpułkownik. Umknęła nam niestety informacja , że tydzień przed naszym wyjazdem miał miejsce drugi przewrót , tym ...
Przygoda z WKS-em, a właściwie problemy z wizą do tego kraju rozpoczęły się na długo przed wyjazdem. Konsul WKS-u w Berlinie zażyczył sobie , abyśmy osobiście stawili się przed jego czarnym obliczem. My konsula zignorowaliśmy ...
O Liberii można usłyszeć prawie wyłącznie złe rzeczy. Jedyny kraj w Afryce (oprócz Etiopii), który nigdy nie był kolonią. Liberia powstała w dość niecodzienny sposób. Tereny dzisiejszej Monrowii (stolicy Liberii), 14 tysięcy km2 zostało wykupionych ...
Pierwsza wiza przepadła, gdyż nie dostaliśmy wizy do Sudanu. Tym razem do Sierra Leone wjeżdżamy bez najmniejszych problemów. Na granicy wita nas sympatyczna, uśmiechnięta, z fryzurą warkoczykowo-koralikową pani pogranicznik . Potem już tylko wpis do zeszytu ...
Odprawa graniczna przebiegła bardzo sprawnie zarówno po stronie Gwinei – Bissau, jak i Gwinei. Jesteśmy już przyzwyczajeni do naprawdę złych dróg, ale pierwsze kilometry za granicą przeszły nasze wyobrażenia o tym, jak może wyglądać droga ...
Ta część Afryki Zachodniej powszechnie uważana jest za tzw. „czarną dziurę”. Bieda, epidemie, przestępczość, fatalna jakość dróg stanowi jedynie uzupełnienie katalogu tej beznadziei. Tyle teoria. Będąc poprzednim razem w Afryce nie mieliśmy szansy wjechać do ...
Poprzednim razem zwiedzaliśmy Gambię a teraz ku niezadowoleniu większości pograniczników przejeżdżaliśmy przez nią tranzytem. Najpierw mieli do nas pretensje , że tak krótko chcemy być w Gambii, a później , przy wyjeździe mieli z kolei ...
Gdyby sprawdzić nasze paszporty to w Senegalu byliśmy już cztery razy, choć tak naprawdę był to nasz drugi pobyt tutaj. Za każdym razem wizyta w Senegalu przedzielona była pobytem w maleńkiej, 27 razy mniejszej od ...
Podobnie jak w Maroku widać wyraźny postęp jeśli chodzi o infrastrukturę drogową i samochody, którymi jeżdżą Mauretańczycy. Nie będziemy kopiować danych z Wikipedii na temat Mauretanii. Wspomnimy jedynie pewien incydent, jaki miał miejsce w tej ...
Do Tangeru przypływamy dokładnie po 8 latach, bez jednego dnia, od naszej poprzedniej podróży dookoła Afryki. To co wszyscy zauważamy to nowe drogi, cztero i dwupasmowe o bardzo dobrej nawierzchni. Z ulic zniknęły stare samochody, ...
Pomimo tego, że Neandertalczycy zamieszkiwali tutejsze jaskinie przez ok. 100 tysięcy lat, nie chcielibyśmy mieszkać w dzisiejszym Gibraltarze. Przyjechaliśmy obejrzeć jaskinie Gorhama wpisane w 2016r. na listę UNESCO. Do samych jaskiń turyści wejść nie mogą ...
Niecałe sto kilometrów od Sewilli , na obszarze nadmorskich lagun , wydm i delty rzeki Gwadalkiwir został utworzony Park Narodowy Donana (o pow. 50 tys. ha). Podobno park jest siedliskiem wielu gatunków ptaków. Piszemy podobno ...
Jest koniec października, piękna pogoda (33 stopnie C) a w mieście tłumy turystów. Klasyka, czyli Katedra, zbudowana została na miejscu meczetu i jest największą gotycką budowlą na świecie. Jej charakterystyczna dzwonnica (Giralda) powstała po przebudowaniu ...
Dzisiaj od rana odwiedzamy groby , z tą uwagą, że są one wpisane na listę UNESCO i pochodzą sprzed 5 tysięcy lat. Trzy megalityczne grobowce (Menga , Viera i El Romeral) wykonane zostały z potężnych ...
Za dzisiejszy dzień należy nam się złota odznaka „zawziętego” turysty. Każdy, kto był w Kordobie potwierdzi zapewne, że meczet – obecnie katedra jest niesłychanie interesujący. Zaskakujące wrażenie robi muzyka organowa we wnętrzu , było nie ...
Aby zobaczyć podziemia kopalni będziemy musieli pojechać do Słowenii, ponieważ ten wpis na listę UNESCO obejmuje dwie kopalnie: Almaden i Idriję. W Almaden obejrzeliśmy wystawę, pomnik poświęcony górnikom, z zewnątrz szpital i miasteczko , w ...
Hiszpański renesans zbiegł się w czasie z wyparciem islamu z terenów obecnej Hiszpanii oraz połączeniem Aragonii i Kastylii. Istotny wkład Hiszpanii w sztukę renesansu to rozwój kamieniarstwa. Mistrzem w tym fachu okazał się Andres de ...
Sztuka naskalna basenu Morza Śródziemnego na Półwyspie Iberyjskim jest największą grupą miejsc sztuki naskalnej w Europie – tyle teoria. Przyjeżdżamy na kemping położony 2 km od miejsca, które jest wskazane (koordynaty gps, niedaleko miejscowości Tuejar) ...
Wpis na listę UNESCO reprezentowany jest przez dziesięć obiektów w Saragossie i Teruel. Najogólniej mudejar, którego rozkwit przypada na XV-XVI w., łączy w sobie wpływy kultury islamskiej i chrześcijańskiej. Elewacje budynków dekorowane są w charakterystyczny ...
Księstwo Andory ma tylko jedno miejsce wpisane na listę UNESCO, ale za to piękne i duże. Dolina zajmuje 9% powierzchni księstwa. Piękna polodowcowa dolina w Pirenejach oglądana w połowie października na pewno zachwyci każdego turystę.
Wprawdzie akwedukty budowano już w starożytności , ale sztuka inżynierska XVII-wiecznej Francji wywiera tak samo mocne wrażenie. Długi na 360 km Kanał Południowy łączący Morze Śródziemne i Atlantyk wyposażony jest w 328 różnych urządzeń hydrologicznych, ...
Albi to średniowieczne miasto z prawdopodobnie największym na świecie kościołem z cegły z bogatymi zdobieniami wewnątrz (Katedra św. Cecylii). Oprócz wspomnianej katedry z płaskim dachem i niedokończoną wieżą do najciekawszych obiektów w mieście należą: most ...
Złośliwi twierdzą, że kształcą , ale wykształconych. Początkowo myśleliśmy, że cytat z opisu na stronie UNESCO : „ Mont Lozere jest jednym z ostatnich miejsc, gdzie letni transhuman jest nadal praktykowany” to jedno z szalonych ...
Najstarsze z nich mają 50 tysięcy lat a najmłodsze około 8 tysięcy lat. Położone są w Owerni na odcinku 35 km równolegle do uskoku Limagne. Uskok ten stanowi część zachodnioeuropejskiego riftu (pęknięcie skorupy ziemskiej) powstałego ...
Po przejechaniu 1600 km wreszcie pierwsze zwiedzanie – winnice Burgundii i dwa ważne dla tego regionu miasta Dijon i Beaune. Na nocleg zatrzymujemy się na kempingu w Dijon (Kemping de Luc) i nie zwlekając wyruszamy ...
Jedziemy trasą , którą pokonywaliśmy w 2015r. Wracając z Afryki. Wówczas, latem, oferta owoców na straganach była inna, teraz wczesną wiosną, królują cytrusy. Piękna widokowo trasa wiedzie przez góry, gdy zjeżdżamy w doliny pojawiają się ...
W czasie powrotu z naszej podróży dookoła Afryki (2015) przejeżdżaliśmy przez Cypr . Jednak w ogóle go nie zwiedzaliśmy. Tym razem chcieliśmy to nadrobić i uważamy, że udało nam się z nawiązką. Przejechaliśmy po Cyprze ...
W myśl zasady jak mus to z ochotą, nieco przymusowy pobyt w Izraelu wykorzystujemy na odwiedzenie miejsc, których do tej pory nie udało nam się zobaczyć, pomimo tego, że jesteśmy w Izraelu już po raz ...
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od zamku Kasr Amra (UNESCO) z pocz. VIII w. To pustynny zamek, miejsce odpoczynku skąd wyruszano na polowania. Z zewnątrz wygląda niepozornie a wewnątrz ściany i sufity pokryte freskami. Zachowała się sala audiencyjna, ...
Z Arabii Saudyjskiej, po przejechaniu drogi Króla Fahda składającej się z połączenia mostów i grobli, wjechaliśmy do Bahrajnu. Turystyczny szlak zaczynamy od wpisanego na UNESCO Fortu Qal’at al-Bahrain (pozostałość po Portugalczykach). Na tym miejscu doliczono ...
Kierujemy się prosto do stolicy – Rijadu – „miejsca ogrodów i drzew” (to oznacza nazwa stolicy). Zbudowana w 1865r. z gliny i cegły mułowej Twierdza Masmak została przekształcona w muzeum. Oglądamy ją z zewnątrz i ...
Położony nad Zatoką Perską , graniczący z Irakiem i Arabią Saudyjską Kuwejt to kraina piachu, okresowych rzek i złóż ropy naftowej. Podróżujemy w czasie covid-u, a więc wizytę zaczynamy od obowiązkowej kwarantanny. Odbywamy ją w ...
Na granicy Autonomicznego Regionu Kurdystanu otrzymaliśmy wizy , które, jak się później okazało, uprawniały nas do pobytu wyłącznie na terenie Kurdystanu. Dowiedzieliśmy się o tym próbując opuścić tę część Iraku. Na razie jednak zwiedzmy Kurdystan zaczynając od starożytnego mostu ...
Turystyczny program zaczęliśmy już w Serbii od zwiedzenia Pałacu Galeriusza w Gamzigrad (UNESCO). Kompleks zwany Felix Romuliana, na cześć matki cesarza Galeriusza Maximianusa pochodzi z III/Ivw. Składa się m.in. z pozostałości pałacu, świątyń , łaźni. ...
Zanim dotarliśmy do Szwecji zwiedziliśmy Stralsund – hanzeatyckie miasto wpisane na UNESCO. W Szwecji zaczynamy od Karlskrony. Spacerujemy po Nabrzeżu Królewskim, oglądamy największą drewnianą świątynię Szwecji, czyli Kościół Admiralicji, odwiedzamy wyskakującego z książki Nilsa Holgerssona. ...
Ferrara została zbudowana wokół brodu nad Padem . W XV w. była główną siedzibą rodu d’Este (rządzący Modeną i Ferrarą). Tutaj narodziła się koncepcja miasta idealnego. Budowa Ferrary oznaczała narodziny nowoczesnej urbanistyki. Granicę średniowiecznego miasta ...
Dwunastowieczna katedra z dzwonnicą z zewnątrz nie wyróżnia się w istotny sposób na tle innych, które oglądaliśmy we Włoszech. Wnętrze katedry z grobem patrona Modeny św. Geminiano robi duże wrażenie. Piazza Grande, czyli Plac Wielki ...
W czasie rowerowej wycieczki po Valle de Orcia odwiedzamy również Pienzę, którą podziwiamy z oddali przez prawie całą naszą trasę. Wjazd do Pienzy na rowerze od strony, gdzie nakręcono słynną scenę z Gladiatora jest niemożliwy, ...
Piękno Toskanii w pigułce to dolina de Orcia. Korzystając ze wskazówek na stronie italia-by-natalia odwiedzamy na rowerze kilka najczęściej fotografowanych miejsc w Toskanii.
Dwanaście willi , dwa ogrody stanowią świadectwo wpływów i wielkości rodu Medici. Zbudowane między XV a XVII w. wprowadzają budownictwo pozostające w harmonii z naturą, poświęcone wypoczynkowi i sztuce. Obecnie w większości pozostające w prywatnych ...
Pięć miejscowości zbudowanych na wysokich klifach, do których kiedyś dostęp był tylko od strony morza, obecnie połączonych jest linią kolejową na trasie Genua – La Spezia. Do niedawna były połączone również szlakiem pieszym, który jednak ...
Sama Genua najbardziej znana jest dzięki Krzysztofowi Kolumbowi. Jej bogactwo było i jest związane z morzem. Do dzisiaj Genua to największy porte morski we Włoszech. Pałace zaprojektowane na przełomie XVI i XVII w. wzdłuż Strade ...
Uprawa winorośli w Piemoncie sięga wielu wieków wstecz. Odkryto tu pyłki kwiatów winorośli z V w. p.n.e., gdy w Piemoncie krzyżowały się drogi Etrusków i Celtów. Wpis obejmuje 5 odrębnych winnic i zamek rodu Cavour. ...
Kompleks 22 pałaców i willi, który zaczął powstawać od 1562r. , kiedy książę Sabaudii przeniósł stolicę do Turynu, stanowił zaplecze dla administracji i rekreacji książąt Sabaudii. Oprócz pałacu królewskiego powstały liczne rezydencje wiejskie, pawilony myśliwskie ...
Próba stworzenia w latach 60/70-tych XX w. przez producenta maszyn do pisania, kalkulatorów, później komputerów Olivettiego, miasta – komuny okazała się nietrwała. Obecnie szereg potężnych budynków pozostaje prawie całkowicie niewykorzystanych. Na szczęście komunizm wszędzie kończy ...
Góra położona na granicy Włoch i Szwajcarii nad jeziorem Lugano jest uważana za najlepsze miejsce do badania kopalin z okresu triasu (245-230 milionów lat temu). Wówczas w tym miejscu znajdowała się osłonięta tropikalna laguna. W ...
W związku z pogarszającym się dostępem do Ziemi Świętej (z powodu muzułmanów), po Soborze Trydenckim w Europie zaczęły powstawać miejsca mające naśladować Drogę Krzyżową w Jerozolimie. Wybierając miejsce szukano takiego, które topograficznie przypominałoby Ziemię Świętą. ...
Santa Maria delle Grazie jest klasztorem zaprojektowanym przez Bramantego (XVw.) Tutaj znajduje się Ostatnia Wieczerza Leonardo da Vinci. Namalował ją temperą na suchym tynku. Malowidło jest delikatne i nietrwałe. Niestety , aby je zobaczyć trzeba ...
Crespi d’Adda to przykład przemysłowego miasta (robotniczego) stworzonego na bazie przemysłu włókienniczego. Miało to być idealne miasto, w którym robotnicy pracują, mieszkają (wraz ze swymi rodzinami) i wypoczywają korzystając z kościoła, teatru, łaźni miejskiej. Mieli ...
Zanim dotarliśmy do Capo di Ponte zwiedziliśmy Trydent. Tutaj w latach 1545 -1563 odbył się Sobór Trydencki jako odpowiedź na reformację. U nas dekrety, które zapadły na soborze przyjął Zygmunt August w Parczewie. Okolice Capo di ...
Kilka razy byliśmy już we Włoszech, ale nigdy wcześniej nie widzieliśmy takiej ilości winnic jak tym razem w okolicach Conegliano. Conegliano to centrum winnic. Z tych okolic pochodzi słynne Proseco – wino lekko musujące, wspaniałe ...
W drodze do Włoch robimy sobie przerwę na zwiedzenie miasteczka Hallstatt (Austria). Pięknie położone , w otoczeniu gór nad jeziorem, sprawia bajkowe wrażenie. Odwiedzający je dzisiaj (niedziela) liczni turyści nawet pewnie nie są świadomi, że ...
Quedlinburg po koronacji Henryka I Ptasznika, pierwszego niemieckiego króla z dynastii saskiej, stał się stolicą Niemieckiego Cesarstwa Wschodniego Frankonii „metropolii Rzeszy” – pierwszego państwa niemieckiego. Od średniowiecza był dobrze prosperującym miastem handlowym. Kolegiata św. Serwacego ...
Powstałe w 1769-1773r. ogrody angielskie w Worlitz były pierwszymi tego typu w Europie kontynentalnej. Ogrody , po niewielkiej modyfikacji terenów rolniczych, służyły celom estetycznym., edukacyjnym i gospodarczym. Połączone ścieżkami zajmują łącznie obszar 142 km2 . ...
PoczdamKolejny cały dzień spędzamy na rowerach odwiedzając liczne pałace i ogrody w Poczdamie. Zaczynamy od ogrodów Sanssouci, a potem w kolejności wszystkie pozostałe Marmurowy Pałac, Cecilienhof, Glienicker Brucke (żelazny most - miejsce wymiany szpiegów między ...
Zwiedzamy najpierw ogrody , a później wnętrza Pałacu Charlottenburg, jeden z najpiękniejszych zespołów architektonicznych Berlina. Fryderyk I Pruski w 1705 r. nazwał pałac imieniem swojej zmarłej żony Charlotty. Nam najbardziej podobała się komnata porcelanowa i ...
Polityka mieszkaniowa w Niemczech (Berlinie) na początku XX w. skupiała się głównie na dostarczeniu dużej ilości tanich , funkcjonalnych mieszkań z dobrze zorganizowanymi usługami i dużą ilością terenów zielonych. Oglądamy potężne osiedle, w centrum którego ...
Miejsca te połączone są drogami przechodzącymi przez najwyższe alpejskie przełęcze. Aby dotrzeć z naszego kempingu (Grengiols) do miasta Belinzona musieliśmy pokonać przełęcz Nufenen (2478m.n.p.m.) – kilkaset metrów powyżej słynnej przełęczy Gotarda. Miasto Belinzona (UNESCO) słynące ...
Za punkt wypadowy wybraliśmy kemping w miejscowości Grengiols. Jest to miejsce jak najbardziej godne polecenia, nawet mimo drobnego incydentu. Na dobry początek pani z recepcji , udając słodką idiotkę, próbowała nas oszukać na 18 euro. ...
Ten szwajcarski architekt urodzony w mieście zegarmistrzów – La Chaux-de Fonds doczekał się realizacji swoich projektów na czterech kontynentach. Wiele z nich zostało wpisanych na listę UNESCO. Obejrzeliśmy willę La Luc nad Jeziorem Genewskim. Wprawdzie ...
Nigdy nie kojarzyliśmy Szwajcarii z winem. Tymczasem okazuje się, że winnice w Lawaux zostały nawet wpisane na listę UNESCO. My zapamiętamy je nie dlatego, że faktycznie tworzą piękny krajobraz na południowych stokach nad Jeziorem Genewskim ...
Odwiedzamy dwa leżące blisko siebie miasta (La Chaux-de Fonds i La Locle), które stanowią przykład zabudowy przemysłowej powstałej na bazie rozwoju produkcji zegarków. Miejscowi rolnicy w XVII w. szukając zajęcia na okres zimowy zajęli się ...
Pomimo tego, że do zwiedzania Berna mieliśmy bardzo dobre warunki to nie jesteśmy zachwyceniu tą de facto stolicą Szwajcarii. Na kempingu dostaliśmy bezpłatne bilety na korzystanie z komunikacji miejskiej, dzięki temu podjechaliśmy do samego centrum ...
W okolicy alpejskich jezior jest wiele miejsc, w których odkryto ślady osadnictwa z okresu 5000 -500 lat p.n.e. Na pierwsze ślady takiego osadnictwa natrafiono w XIX w. podczas wyjątkowo mroźnej zimy . Mocno obniżył się wówczas ...
Tym razem nie mieliśmy szczęścia , aby zobaczyć w całej okazałości ten cudu natury, gdyż obejrzenie tzw. Przesunięcia Glarneńskiego możliwe jest wyłącznie przy dobrej pogodzie. Jego istota polega na tym, że wskutek napierania płyty afrykańskiej ...
Zwiedzanie Szwajcarii zaczynamy od całodziennej wycieczki pociągiem panoramicznym Bernina Ekspres. Zanim zachłyśniemy się pięknem szwajcarskich Alp małe rozczarowanie w Chur. Nasze wyobrażenie o idealnej Szwajcarii , pięknych alpejskich wioseczkach, typowej zabudowie nie wytrzymało weryfikacji z ...
Pozostałości ludzkiego bytowania na tych terenach datowane są na okres sprzed 425 tysięcy lat. Zwiedzamy jaskinię, w której odnaleziono figurkę kobiety (Wenus) i flet. Figurka liczy 42,5 tys. Lat. Zastanawiające jest jedynie czy figurka jest ...
W Augsburgu na listę UNESCO wpisany został system zarządzania wodą , a my mamy ogromne szczęście oglądając jego pełną funkcjonalność. Przez cały czas naszego pobytu w mieście nie pada, lecz leje jak z cebra. Najpierw ...
Niewiele jest miejsc, co do których tak bardzo mylimy się lub po prostu nie mamy na ich temat wystarczającej wiedzy. Takim miastem okazały się Karlove Vary. Kojarzone przez nas z festiwalem , a w żadnym ...
Szyb kopalni Svornost Mine to jeden z wielu obiektów wpisanych na listę UNESCO związanych z eksploatacją bogactw w Rudawach, na granicy Niemiec i Czech. Odwiedzamy Svornost Mine, gdyż właśnie w tej kopalni M. Skłodowska-Curie wydzieliła ...
Stacja pomp parowych Woudagemaal jest największą na świecie czynną stacją mającą za zadanie odprowadzać nadmiar wód z okolicznych terenów. To najwybitniejsze osiągnięcie holenderskiej architektury służącej ochronie ludzi przed żywiołem wody.
Miejscowość Schokland w średniowieczu znajdowała się na pólwyspie, który w wyniku podnoszenia się poziomu morza stał się wyspą. W XX w. Schokland i okolice zostały przyłączone do lądu . Ziemie te wydarte morzu stały sie ...
Polder osuszono i przyłączono do kontynentu w XVII w. Zmieniamy środek transportu i przesiadamy sie do kajaka. Ruszamy na sielankową wycieczkę kanałami polderu przecinającymi pola , na których pasą się owce , krowy.
Po zwiedzeniu starej części Utrechtu, po której poruszamy się podobnie jak Holendrzy na rowerach, ogladamy jeszcze modernistyczny Rietveld Schroderhuis. Ten budynek mieszkalny odzwierciedla założenia artystyczne grupy De Stijl, ważnej dla rozwoju sztuki w latach 20-tych XX ...
Tu znajduje się największy w Holandii zespół wiatraków. W 1740 r. wybudowano 19 wiatraków do osuszenia polderu, na którym połozona jest wieś Kinderdijk. Wiatraki działają do dzisiaj.
Nazywa się ją tak z powodu licznych kanałów. W średniowieczu Brugia stała się europejską stolicą handlu i kultury., gdy dynamicznie rozwinął się tu handel suknem. Miasto zachowało swoją strukturę średniowiecznej zabudowy. Zachwycają piękne fasady gotyckich ...
Grand Hornu to kopalnia i miasto robotnicze zaprojektowane na początku XIX w. Stanowi przykład utopijnej architektury z początków epoki industrialnej w Europie.
Na przełomie XIX i XX w. zbudowano 8 hydraulicznych podnośników łodzi. Nadal czynne są cztery windy na Kanale Centralnym (Belgia). Windy usprawniały przewóz statków na obszarze kanału pomiędzy rzekami Mozą i Skaldą. To unikatowy zabytek sztuki ...
Po pozostawieniu samochodu na miejscu noclegu ruszamy na rowerową wycieczkę po Brukseli. Zaczynamy od pałacu Stockleta, poprzez Łuk triumfalny docieramy do Budynków Parlamentu Europejskiego . Oczywiście najwięcej czasu spędzamy na La Grand - Place, czyli ...
W belgijskim Mechelen po raz pierwszy zetknęliśmy się z beginkami, kobietami, których nie obowiązywały śluby zakonne, ale które tworzyły zamknięte wspólnoty. W czasie pobytu w takiej wspólnocie obowiązywała ich czystość, ubóstwo i posłuszeństwo. Na potrzeby ...
Podobno piękne wnętrza, a zwłaszcza bogato zdobiona klatka schodowa. Nie możemy tego potwierdzić, bo z powodu covid do obiektu może wejść znacznie ograniczona liczba osób i to po wcześniejszej rezerwacji. Mogliśmy jedynie zwiedzić pałacowe ogrody ...
Jeden z obiektów, które budowały gospodarczą potęgę Niemiec, a obecnie są bezużyteczne. Porównując to miejsce z podobnymi opuszczonymi obiektami na Syberii różnica jest taka, że tutaj wszystko pomalowano. Na siłę próbuje się wmawiać, że temu ...
W czasie , gdy nad Korczyną przeszła potężna ulewa i zalało Biedronkę zaledwie 1000 km dalej panowała susza, a w kaskadach i fontannach nie było wody. Pomimo tego, że obiekt wpisany jest na listę UNESCO ...
W katedrze obowiązywały szczególne wymogi bezpieczeństwa w czasie epidemii koronawirusa, zwiedzanie w maseczkach, podanie dokładnych danych osobowych w obiekcie. To , co pozostało nam w pamięci po wizycie w katedrze, pochodzącej z okresu późnoromańskiego wczesnogotyckiego, to ...
Po dwunastu dniach od zwiedzenia Muzeum Lotnictwa (Monino) znów rozpoczynamy zwiedzanie zatrzymując się w Tobolsku, aby zobaczyć tamtejszy Kreml. Tobolsk – niegdyś stolica Syberii- dziś spokojne miasto, które dawno straciło znaczenie strategiczne. Oglądany wieczorem, pięknie ...
Pomysł wyjazdu do Rosji zimą zrodził się w lipcu ubiegłego roku w Jakucku, gdy nasz gps zamiast pokierować nas na przystań promową ciągnął na zimnik – przeprawę lodową po Lenie. Ze znalezieniem oferty nie było problemu. ...
Kiedy u nas lato dopiero zbliża się ku końcowi w Rosji panuje już kolorowa jesień. Nie od razu to dostrzegliśmy, ponieważ Moskwa przywitała nas deszczem. Poza deszczem, który od czasu do czasu przestawał padać wszystko ...
Jak dobrze oddać to co zobaczyliśmy na Kamczatce? Posłużymy się pewnym porównaniem. Zobaczyliśmy na Kamczatce tyle, ile może zobaczyć turysta w Tatrach , który przyjechał na 3 dni do Zakopanego, a w ciągu tych dni ...
Rano przepływamy Lenę , uzupełniamy zapasy i wjeżdżamy na drogę P504. Droga w całości , na odcinku 2000 km jest szutrowa, tylko ostatnie 150 km przed Magadanem wyasfaltowano. Pierwsze nasze „odkrycie” to niemożność kupienia piwa ...
Jadąc do Magadanu, aby zwiedzić Jakuck musimy przeprawić się promem przez Lenę. Godzinna przeprawa to dobry czas, by pogadać z miejscowymi i odpocząć. W Jakucku pomników nie brakuje, ale nas interesuje szczególnie jeden, od którego ...
Z Republiki Buriacji przez Zabajkalski Kraj i Amurską Obłast wjechaliśmy do Republiki Jakucji (Sacha). Te 3 tysiące kilometrów po dość dobrej drodze, w zdecydowanej większości asfaltowej, upłynęło nam na podziwianiu pięknych widoków. Dopisywała nam również ...
Przez Kyahtę (granica mongolsko-rosyjska) i Ułan Ude docieramy nad Bajkał (UNESCO). Po drodze, w Ułan Ude krótki spacer w centrum, rzut oka na operę, fontannę i największą na świecie głowę Lenina. Aż dziw bierze , ...
Dla nas Mongolia była jednym z pierwszych azjatyckich krajów , które odwiedziliśmy. Pomimo, że od tamtej pory zwiedziliśmy grubo ponad 100 innych państw, dla nas zawsze pozostawała w ścisłej czołówce najpiękniejszych miejsc na ziemi. Ciekawiło ...
Rekomendowany przez Wojtka jako jeden z najciekawszych fragmentów naszej podróży stanowi dla nas łącznik pomiędzy Kazachstanem a Mongolią. Porównując Kazachstan do Ałtajskiego Kraju to oczywiście przepaść. Tuż za szlabanem idealny asfalt i należy podkreślić, że ...
Politycznie – od człowieka , który pokazał nam drogę do M. Kaspijskiego dowiadujemy się, że prezydentem Kazachstanu nie jest już Nursułtan Nazarbajew, lecz namaszczony przez niego Tokajew. Natomiast sama Astana (stolica) przemianowana została z tej ...
Wbrew temu jak zatytułował swoją książkę R. Kapuściński („Kirgiz schodzi z konia”) Kirgizja razem z Mongolią to wg nas najbardziej „końskie” kraje na świecie. Przekonujemy się o tym od razu po przekroczeniu granicy. Niezliczone stada ...
Nie mogliśmy się już doczekać, gdy ponownie wjedziemy na Pamir Highway. Trakt Pamirski rozpoczyna się w Duszanbe (stolicy Tadżykistanu) a kończy w kirgiskim Osz. Niektórzy wliczają do niego także drogę do afgańskiego Mazar-i-Sharif. Tak się ...
Niewiele państw na świecie tak jednoznacznie kojarzonych jest z wojną jak Afganistan. Lekki dreszczyk emocji pojawił się już w czasie wizyty w Ambasadzie Afganistanu , gdzie musieliśmy podpisać oświadczenie , że znamy sytuację w Afganistanie i w ...
Turkmenistan w dalszym ciągu jest stosunkowo rzadko odwiedzany przez turystów. Jeśli już, to turyści korzystają z wiz tranzytowych. My jednak postanowiliśmy zwiedzić Turkmenistan korzystając z wizy turystycznej. Znaleźliśmy biuro podróży , które załatwiło dla nas ...
Ponowne odwiedzenie dalekiego kraju zawsze wiąże się z porównywaniem i wspominaniem wrażeń z pierwszego pobytu. Tak też było w przypadku Uzbekistanu, do którego przyjechaliśmy po 9 latach. Tym razem sadzonki bawełny na polach są jeszcze ...
Część podróży z domu do Uzbekistanu traktujemy jako przejazd. Limit czasowy przejazdu stanowi data 23 czerwca. W tym dniu, na granicy uzbecko-turkmeńskiej czekać ma nasz przewodnik. Przed odwiedzeniem Turkmenistanu chcemy jeszcze zwiedzić uzbecką Chiwę . ...
Zwiedzanie Nowej Zelandii kończymy w oceanarium. Byliśmy świeżo po zwiedzaniu oceanarium w Manili , które bardzo nam się podobało. W kolejnym nie spodziewaliśmy się zobaczyć nic nowego. Okazało się jednak, że popełnilibyśmy duży błąd nie odwiedzając ...
Drzewo kauri. Oglądamy jedno z największych w Nowej Zelandii drzew kauri (Tane Mahuta). Ma ono wysokość 51 m, obwód 14m. Aby do niego podejść należy najpierw wyczyścić buty od spodu szczotką i zdezynfekować jakimś środkiem ...
Już po drodze do parku Te Puia (w Rotorua) oglądamy gejzery błotne, które stanowią , jak się później okaże, dopiero przedsmak głównych atrakcji. W parku, w ramach podstawowego biletu, udaje na się obejrzeć już po raz kolejny ...
Dla nas główną atrakcją Wyspy Północnej był trekking na szlaku Tongariro Alpine Crossing o długości 19,4 km. Piękna pogoda i zachwycające widoki na krater wulkanu Ngauruhoe oraz różne , bardzo intensywne kolory wody w jeziorkach ...
Lądujemy w Auckland, odbieramy z wypożyczalni nowiutką RAV4 i zanim dotrzemy do hotelu, od razu zwiedzamy miasto. Jego najbardziej charakterystyczny punkt to wieża telewizyjna i nabrzeże jachtowe. Wszędzie tłumy ludzi , a przy nabrzeżu zacumowane ...
Po zarezerwowaniu hotelu otrzymaliśmy instrukcję, że na lotnisku mamy podejść do informacji turystycznej i powiedzieć „bula”. Myśleliśmy, że być może jest to jakieś hasło , a okazało się, że „bula” po prostu znaczy cześć. Bezwzględnie ...
Miejscowość Hokitika słynie z wyrobów jadeitowych. Odwiedzamy kilka sklepów i w jednym z nich kupujemy malutkiego jadeitowego kiwi jako pamiątkę z Nowej Zelandii. Następnie jedziemy do Parku Narodowego Punakaiki obejrzeć skały naleśnikowe. Spacerując szeroką , ...
Idąc na punkt widokowy na Fox Glacier, po drodze mija się tablice informujące o tym dokąd we wcześniejszych latach sięgał lodowiec. Z punktu widokowego obejrzeć można samo tylko brudne czoło lodowca. Bardziej interesujący dla nas ...
Najwyższy szczyt Nowej Zelandii ,Górę Cooka (3724 m.n.p.m.) oglądamy przy ładnej pogodzie. To prawdziwa uczta dla zmysłów. Kto lubi góry, ten wie, że prozą nie można tego opisać. Był to dzień cudownych widoków. Do tego piękna ...
W Queenstown główną atrakcją dla nas jest wizyta w parku (Kiwi Bird Park) i możliwość zobaczenia kiwi. Oglądanie ptaków zaczyna się od show z sową, papugą , iguaną , szczurami w roli głównej. Natomiast kiwi ...
Fiordy w Zatoce Milforda oglądamy z pokładu statku wycieczkowego Lady Bowen. Rejs trwał niewiele ponad dwie godziny. W pięknej pogodzie podziwiamy fiordy i kilka wodospadów. Wracając z rejsu zatrzymujemy się na początku jednej z wielu ...
Lądujemy w Christchurch i idziemy zrobić to, czego nie zrobiliśmy w Japonii, czyli przespać się w hotelu kapsułowym. Okazuje się , że to całkiem wygodne rozwiązanie. Samolot Rafała i Danusi ma lekkie opóźnienie. Dość sprawnie ...
Wyspę Luzon odwiedzamy jako ostatnią. Bezpośrednio po przylocie do Manili, korzystając z nocnego autobusu, przemieszczamy się na północ wyspy. Na końcowym przystanku autobusu , wraz z dwiema Francuzkami, bierzemy vana , którym jedziemy do wioski ...
Z wyspy Panay linią Cebu Pacific przelecieliśmy do Puerto Princesa na wyspie Palawan. Część turystyczna na Palawanie to wpisana na listę UNESCO Podziemna Rzeka (Puerto Princesa Subterranean River National Park). Zanim jednak dotarliśmy do podziemnej ...
NEGROS (14-15.01.2019R.)Wyspę Negros „zwiedzamy” z okien luksusowego autokaru linii Ceres jadącego z Dumaguete (z części Oriental Negros) do Bacolod (część Occidental Negros), w poprzek całej wyspy. Trasa prowadzi przez środek wyspy , w tym miejscowości ...
CEBU (11-12.01.2019R.)Podobnie jak Magellan w 1521 roku, my również zaczynamy odkrywanie Filipin od wyspy Cebu. Już w drodze z lotniska do hotelu widzimy jak gęsto zaludnione są Filipiny. Zwiedzanie zaczynamy od Cebu City, najstarszego miasta ...
Od XVIw. było w rękach Portugalczyków . W roku 1999 wróciło do Chin, podobnie jak Hongkong, pozostając Specjalnym Regionem Administracyjnym Makau. Przeprawa z Hongkongu do Makau wiąże się z normalną odprawą paszportową. Szybki prom płynie ...
Przez ostatnie 100 lat Hongkong był brytyjski i wydawało się, że tak będzie zawsze. W 1993 roku powrócił jednak do Chin pozostając Specjalnym Regionem Administracyjnym Hongkong. Było to możliwe dzięki założeniu Deng Xiaopinga, że może ...
Po afrykańskich Wodospadach Wiktorii i kanadyjsko-amerykańskiej Niagarze oraz wszystkich zachwytach naszej koleżanki Gosi nad Wodospadami Iguazu nie mogliśmy się już doczekać , aby wreszcie zobaczyć je na własne oczy. Podobnie jak Wodospady Wiktorii, Iguazu oglądamy ...
Zanim zajmiemy się prądem w Paragwaju odwiedzamy jezuickie misje , najpierw Jesus de Taravangue, później La Santisima Trinidad de Parana. Wszędzie szukamy podobieństwa do plenerów z filmu „Misja”. Rafał poprawia i tak doskonały klimat odtwarzając muzykę ...
W drodze do wodospadów odwiedzamy Sao Paulo i Kurytybę. W Sao Paulo jesteśmy w ostatnim dniu karnawału i odnosimy wrażenie, że przyjechaliśmy do innego kraju , w czasie innego karnawału. Atmosfera statyczna, spokojna i tylko nieliczni ...
Planując podróż do Brazylii chcieliśmy być w Rio de Janeiro w okresie karnawału. Uznaliśmy, zresztą słusznie, że jest to najlepszy moment na odwiedzenie tego miasta. Jedynym minusem były ceny wzrastające w okresie karnawału dwukrotnie. Znów ...
Zanim dotarliśmy do Ouro Preto, w samo południe w Pampulha obejrzeliśmy pięknie położoną nad jeziorem kaplicę św. Franciszka z Asyżu(UNESCO). Bryła budowli przypomina lotniskowy hangar. Na zewnątrz mozaikowe zdobienia. Wnętrze obejrzeliśmy przez szybę, gdyż kościółek ...
Jej powstanie wiąże się z momentem, gdy w połowie XX wieku prezydentem Brazylii zostaje Juscelino Kubitschek. Kluczowe w jego kampanii prezydenckiej było hasło zbudowania nowej stolicy. Miał na to 5 lat, gdyż tyle trwała kadencja ...
Po czasach gorączki złota nadeszła pora diamentów. W Diamantinie mieszkał „wykonawca” diamentów (tak wówczas nazywano osoby , które miały kontrakt z koroną portugalską na wydobycie diamentów) Joao Fernandes de Oliveira oraz jego kochanka –niewolnica Xica ...
W Salwadorze (niegdyś pierwszej stolicy Brazylii, obecnie stolicy stanu Bahia) chcieliśmy obejrzeć obchody święta Jemanja. Religia w Brazylii ma swą specyfikę, z chrześcijaństwem łączą się wierzenia afrykańskie i indiańskie. Królowej morza przedstawianej jako syrena składane ...
Jadąc „kokosową drogą” ,nazwaną tak od plantacji palm kokosowych rosnących po obu stronach drogi, dotarliśmy do Praia do Forte. Urokliwe miejsce, niegdyś wioska rybacka, dziś kurort wypoczynkowy. Po znalezieniu noclegu z przyjemnością ruszyliśmy na spacer ...
Miasto założone w 1590 roku jest jedną z najstarszych osad w Brazylii. Niestety w porównaniu z innymi zabytkowymi miastami Brazylii wypada słabo. Sprawia wrażenie trochę zaniedbanego. Obejrzeliśmy place, przy których znajdują się m.in. kościoły i budynki ...
Gdy dojechaliśmy do Sao Luis słońce już zaszło , a na niebie pozostała tylko przepiękna poświata w pastelowym różu i delikatnym fiolecie. Gps doprowadził nas do samego centro historico. Sao Luis założyli Francuzi, później było w ...
Dwumilionowe miasto – port gdzieś na krańcu Brazylii. Dla nas to miejsce skąd zaczęliśmy i gdzie zakończyliśmy naszą amazońską przygodę. Najwięcej czasu spędziliśmy na nabrzeżu przygotowując się do rejsu, robiąc zakupy na gwarnym i tłocznym ...
Mieliśmy ze sobą dwa przewodniki. Każdy z nich podawał inną długość Amazonki. Podobnie jest zresztą z jej źródłami. Do miana odkrywców od lat konkurują dwie polskie ekipy. Bezspornym jest fakt, że to najdłuższa rzeka świata o ...
Stanowią one maleńki wycinek Ameryki Południowej (w niczym jej nie przypominają), którym nigdy nie władali ani Hiszpanie, ani Portugalczycy. Ich koleje losu były zmienne, przechodziły z rąk do rąk (pomiędzy Wielką Brytanią, Francją i Holandią) ...
Półtora raza większa od Polski, zamieszkana przez około 740 tyś. mieszkańców, w tym w większości przez Hindusów (43,5%) i Murzynów (30,2%). Rodzimej ludności , czyli Indian jest około 9,1%. Do stolicy – Georgetown- przyjeżdżamy w ...
Po przepłynięciu Marowijne – granicznej rzeki między Gujaną Francuską a Surinamem- znaleźliśmy się w byłej Gujanie Holenderskiej, obecnie (od 1975 r.) niepodległym kraju – Surinamie. Lądujemy w stolicy, czyli w Paramaribo, w Venny’s Apartments. To ...
Opuszczamy na jakiś czas Brazylię i udajemy się do Gujany Francuskiej.Mimo że, Gujana Francuska była dla nas 137 odwiedzonym krajem (formalnie to francuski departament zamorski) , to i tak popełniliśmy falstart i musieliśmy wrócić się ...
Miasteczko w środkowej Brazylii wpisane na listę UNESCO doskonale oddaje klimat XVIII-wiecznej gorączki złota. Zachowany układ ulic i placów wraz z odnowionymi kamieniczkami powoduje, że spacer po miasteczku to prawdziwa podróż w czasie. Senna atmosfera, ...
Największy na świecie obszar bagien słodkowodnych. Wysychający w porze suchej, natomiast w porze deszczowej (X-V) zalewany przez wody rzeki Paragwaj . Pantanal leży na terenie dwóch stanów Mato Grosso i Mato Grosso do Sul. Zanim dotrzemy do Pantanalu, ...
Jezuici pojawili się w Brazylii w połowie XVI w. i pozostali tutaj przez dwa stulecia. W 1759 roku zostali stąd wypędzeni, gdyż bronili Indian Guarani przed niewolnictwem i wyzyskiem. Łącznie na terenie Brazylii , Argentyny ...
Każdy ma inne wyobrażenie na temat Brazylii. Nasze pierwsze spostrzeżenie po przejechaniu 1000 km było takie, że na mapie ten odcinek stanowił zaledwie maleńki kawałeczek naszej trasy. Z przeliczenia powierzchni Brazylii i Polski wynika, że ...
Kolonialne miasto założone przez Portugalczyków w 1680 roku u ujścia Rio de la Plata, vis a vis Buenos Aires. Hiszpanie, po wyparciu stąd Portugalczyków, rozbudowali je. Zwiedzamy miasto w czasie tutejszych wakacji, więc wszędzie jest ...
Zakłady mięsne położone na zachód od miasta Fray Bentos, nad brzegiem rzeki Urugwaj. Założone przez Niemca o nazwisku Liebig, z kapitałem niemiecko-belgijskim. Od 1865 roku firma wysyłała koncentraty mięsa oraz konserwy do Europy. Patronatem UNESCO ...
Zajmuje obszar o połowę mniejszy niż Polska, a jego najwyższe wzniesienie ma zaledwie 513 m.n.p.m. Pierwsze co rzuca się w oczy to zieleń i mnóstwo krów. Nie zdawaliśmy sobie sprawy , że to taki hodowlany ...
Krótkie zwiedzanie Malezji obejmowało: Georgetown, Dolinę Lengong i stolicę, czyli Kuala Lumpur. Najpierw wynajętym samochodem udajemy się do Georgetown. Jedziemy autostradą, a z tej perspektywy każdy kraj wygląda podobnie, tyle że w Malezji zieleń jest ...
Z Bali przylecieliśmy na wyspę Flores, gdzie wynajęliśmy łódź. Naszym celem były dwie wyspy Rinca i Komodo. Park Narodowy Komodo wpisany jest na listę UNESCO. Wystartowaliśmy z opóźnieniem ze względu na tropikalną ulewę. Po dotarciu ...
Dzisiaj byliśmy świadkami balijskiej ceremonii pogrzebowej. O tym , jak bardzo różni się od naszych pogrzebów świadczy fakt, że na początku (dopóki nie zobaczyliśmy trumny) nie mogliśmy się w ogóle zorientować co to za uroczystość. ...
Z Jawy przylecieliśmy na kolejną indonezyjską wyspę , czyli Bali. Na marginesie Indonezja ma ponad 13 tysięcy wysp, a połowa ludności kraju mieszka na Jawie. Pobyt na Bali zaczęliśmy od rozleniwiającego plażowania, potem spacer wzdłuż ...
Po obiektach historyczno-religijnych przyszedł czas na naturę. Przez dwa dni podziwialiśmy dwa wulkany. Zaczęliśmy od Kawah Ijen. Na jeden z jego kraterów, wewnątrz którego znajduje się turkusowe jezioro i pozyskiwana jest wysokiej czystości siarka wyszliśmy już ...
Z buddyjskiego Borobodur przenieśliśmy się do hinduistycznego Prambanan. Ten świątynny kompleks poświęcony Śiwie, Wisznu i Brahmie położony jest kilkanaście kilometrów od Jogyakarty. Ponad 200 różnych budowli religijnych wybudowano tu w IX lub X w. (różnie ...
Z Birmy via Kuala Lumpur przylecieliśmy do Indonezji, a dokładnie na Jawę. Indonezję i Malezję zwiedzaliśmy razem z Danusią i Rafałem.Zwiedzanie Jawy zaczynamy od Borobodur. Pogoda nie rozpieszcza. Pada deszcz. Próbujemy go przeczekać , ale ...
Zanim opuścimy Birmę chcemy jeszcze przejść się najdłuższym tekowym mostem świata (U Bein Bridge w miejscowości Amarapura), który ma 1,2 km długości oraz 1086 słupów konstrukcyjnych przykrytych deskami. Podobno jest też najstarszym tekowym mostem na ...
Dobrze, że mieliśmy namiary gps to w ostatniej sekundzie zdążyliśmy na obowiązkowy punkt programu wszystkich wycieczek w Mandalaj, czyli śniadanie u mnichów. Klasztor Mahagandayon znajduje się kilkanaście kilometrów od Mandalaj. Śniadanie jest widowiskowe, ponieważ wszyscy ...
Ranek w mieście rozpoczęliśmy od wspięcia się na wzgórze Mandalaj (236 m.n.p.m.) od południowej strony. Pokonaliśmy boso (nawet skarpetki są zabronione) ogromną ilość zadaszonych schodów (ktoś policzył, że jest ich 1729) w rekordowym tempie, gdyż ...
Wracając znad jeziora byliśmy świadkami ceremonii oddawania chłopców do klasztoru. Każdy chłopiec (dzieje się to w różnym wieku) zanim stanie się mężczyzną spędza pewien czas w klasztorze, najkrócej tydzień. Pobyt w klasztorze ma zjednać łaski dla ...
W czasie pobytu w Birmie nie sposób ominąć Jeziora Inle. Wynajętą łódką pływa się wśród stojących w wodzie na palach domów, pośród przygotowanych na wodzie grządek (pływające ogrody). Był to okres po zbiorach warzyw, a ...
Pozostałości starożytnego miasta Pagan zajmują obszar o długości 13 km i szerokości 8 km. Na nim znajduje się ponad 2000 pagód, a także innych obiektów. Pochodzą one głównie z XII w. Miasto było stolicą Królestwa ...
Tuż po wylądowaniu umówiliśmy się z panem Aun Mu na 5-dniową wycieczkę po Birmie. Pierwszy punkt programu to Złota Skała. Po dojechaniu do miejscowości Kinpun przesiadamy się do ciężarowych samochodów, które mają powstawiane wąskie ławki. ...
Zostawiając samochód w Kalkucie zakończyliśmy samochodowy etap naszej podróży. Od teraz będziemy podróżować środkami komunikacji publicznej. Z Indii przylecieliśmy do Rangunu, poprzedniej stolicy , a zarazem największego miasta Birmy. Najważniejszy obiekt w mieście i jedno ...
Do Kalkuty zbliżamy się w piękne, sobotnie popołudnie i tak właśnie wyglądają miłe złego początki. Na nocleg docieramy już w czasie wieczornego szczytu i od razu poznajemy Kalkutę z tej gorszej strony, przeludnionego , wielomilionowego, ...
Do Bodh Gaia docieramy wieczorem i nie mamy żadnych wątpliwości ,że jesteśmy w popularnym miejscu pielgrzymkowym. Tutaj , medytując pod świętym drzewem doznał oświecenia Budda (książę Siddhartha Gautama) w VI w.p.n.e. W kompleksie świątynnym widzimy ...
Wybudowane przez władcę mogolskiego Akbara w XVI w. Zamieszkane było zaledwie przez 14 lat. Po śmierci władcy upadło z powodu braku wody. Budynki zachowane do dziś w bardzo dobrym stanie. Uwagę przyciągają detale architektoniczne.
Park okazał się ciekawy z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że byliśmy prawie pewni, iż nic interesującego w nim nie zobaczymy. Jednak zanim jeszcze do niego dotarliśmy, zobaczyliśmy spacerującą po łące piękną parę żurawi indyjskich, a sam park ...
W czasie poprzedniego pobytu w Delhi, kilka lat temu, nie zdążyliśmy odwiedzić dwóch miejsc objętych patronatem UNESCO. Tym razem odrabiamy zaległości. Przed południem zwiedzamy Grobowiec Humajuna - drugiego w kolejności władcy dynastii Mogołów (XVIw.), a ...
Religia Sikhów przeciwna wojnom o podłożu wyznaniowym łączy w sobie elementy hinduizmu i islamu. Złota Świątynia to najświętsze miejsce dla Sikhów , tutaj przechowywany jest oryginał świętej księgi (Sri Guru Granth Sahib). Księga o świcie ...
Już kiedyś, w Kirgizji, pilnowaliśmy granicy z Tadżykistanem, aby nikt nie przejechał , o co poprosili nas miejscowi pogranicznicy, którzy pojechali holować samochód. Jednak granica pakistańsko-indyjska to zupełnie inna bajka. Dwie nuklearne potęgi , które ...
Z Pakistanu wywozimy mnóstwo wspaniałych wspomnień, pięknych widoków, życzliwych ludzi i pozytywnych wrażeń. Należy jednak uczciwie powiedzieć, że kraj ten w dalszym ciągu ma wiele wewnętrznych problemów. Po Pakistanie łącznie przejechaliśmy prawie 5 tysięcy kilometrów, ...
Pierwsze co rzuca się w oczy po wjeździe do Pakistanu to bajecznie kolorowe ciężarówki. Później okazuje się, że nie tylko one, kolorowe bywają też autobusy , a nawet traktory. Początkowo myśleliśmy, że to artystyczne dzieło ...
Ostatnimi miejscami, które zwiedzamy w Pakistanie są Fort w Lahore oraz ogrody Shalimar (XVI, XVIIw.). Obiekty te powstały w czasach panowania dynastii Mogołów stając się symbolem potęgi tych władców. Okres ich świetności przypadał na panowanie ...
Co najmniej od tygodnia, gdy tylko mieliśmy dostęp do internetu, sprawdzaliśmy przejezdność Karakorum Highway o tej porze roku. Zwykle kilka odcinków było chwilowo zamkniętych z powodu obsunięć ziemi. Szef policji w Kwecie powiedział nam, że ...
Sztandarowe muzeum Pakistanu, chyba ze względu na bliskość Islamabadu. Miejsce położone na skrzyżowaniu szlaków wiodących z Chin do Kalkuty. Tutaj w 518r.p.n.e. witany był perski władca Dariusz (ten od Persepolis). Dwa wieki później dotarł tu ...
Zanim odwiedzimy Rohtas Fort (Unesco) jedziemy obejrzeć położony na pustyni (Cholistan Desert) Derawar Fort. W Pakistanie mamy szczęście do dużych imprez, bo tutaj w odróżnieniu od konferencji w Mohenjo Daro organizowana jest 12-sta edycja międzynarodowego ...
Najstarsza cywilizacja na terenie dzisiejszego Pakistanu datowana na okres 2500 lat p.n.e., powstała w dolinie Indusu. Pozostałości po niej można obejrzeć m.in. w Mohenjo Daro. Już 5 tysięcy lat temu zbudowano kanały doprowadzające wodę, a ...
Po przejechaniu 5 tysięcy kilometrów i spędzeniu ponad dwóch tygodni w Iranie możemy z pełną odpowiedzialnością polecić wszystkim ten atrakcyjny turystycznie kraj. Bardzo dobre drogi, tanie paliwo (0,70 zł litr ON), nadzwyczaj gościnni ludzie, smaczne ...
Ufortyfikowane miasto, leżące na skrzyżowaniu ważnych szlaków handlowych okres rozkwitu przeżywało od VII do XI w. Wybudowane zostało poprzez nakładanie na siebie kolejnych warstw błotnych. Górująca nad nim cytadela, starsza i zdecydowanie większa od cytadeli ...
Tuż przed zachodem słońca docieramy na Pustynię Daszt-e-Lut w miejsce, gdzie natura (najprawdopodobniej wiatr) uformowała skały w fantazyjne kształty. Pustynia ta jest najcieplejszym miejscem na ziemi. W 2005 roku NASA odnotowała tu 70,7 stopni Celsjusza. ...
Domy wykute w skale, podobne do tych, jakie znamy z Turcji, wykorzystywane są przez ich właścicieli jedynie w okresie zimowym. W pozostałych okresach pasterze wędrują ze swoimi stadami w miejsca , gdzie jest pożywienie dla ...
W drodze do Jazdu zjeżdżamy z głównej drogi zaintrygowani widoczną w oddali budowlą. Oglądamy stary karawanseraj (w pobliżu miejscowości Kuhpayeh), czyli miejsce odpoczynku, magazynowania towarów dla karawan podążających jedwabnym szlakiem. Jest to stosunkowo duży obiekt, ...
Turystyczny Isfahan to ogromny, o pow. 85170 m2 plac w środku miasta - Plac Imama Chomeiniego. Zbudowano przy nim w XVII w. dwa meczety (Imama i Szejka Lotf Allaha), pałac Ali Qapu i najważniejsze w ...
O ile miejsca odwiedzone do tej pory w Iranie plasowały ten kraj w naszym prywatnym rankingu poza pierwszą 50-tką, to po wizycie w Persepolis znalazł się on w ścisłej czołówce. W odbiorze zabytków Persepolis pomagała ...
W Sziraz znajduje się jeden z dziewięciu wpisanych na listę UNESCO ogrodów perskich. Ogród nie robi na nas oszałamiającego wrażenia, ponieważ zwiedzamy go w dość chłodny styczniowy dzień. Musimy sobie jedynie wyobrazić jak bywa on ...
Już kiedyś szukaliśmy systemu irygacyjnego w Omanie. Dlatego nie liczyliśmy na spektakularne doznania z nim związane. Jak często bywa , gdy nie ma się przesadnych oczekiwań można zostać miło zaskoczonym. Tak było w tym przypadku. ...
Noc spędzamy u podnóża ładnie oświetlonego zigguratu – tarasowej piramidy z XIII w.p.n.e., otoczonej trzema murami. Na terenie obiektu znajdują się pozostałości kilku świątyń (stąd jedna z teorii głosi, że było to święte miasto, miasto ...
W muzeum zgromadzono przedmioty dokumentujące pobyt ludzi na tym terenie od czwartego tysiąclecia przed naszą erą. W skład udostępnionego do zwiedzania kompleksu wchodzi muzeum, XIX-wieczna twierdza i ruiny pałacu z czasów Achemenidów.
Skalna płaskorzeźba przedstawiająca zwycięstwo Dariusza (o Dariuszu więcej w Persepolis). Obecnie płaskorzeźbę można oglądać jedynie z daleka, gdyż od dołu zasłaniają ją rusztowania. Równie ważna , a może ważniejsza od płaskorzeźby jest inskrypcja wykuta w ...
Piętnastomilionowa, ruchliwa metropolia, która boryka się z tymi samymi cywilizacyjnymi problemami co wszystkie miasta świata. Najbardziej odczuwalne dla nas to brak miejsc do parkowania. Na nocleg zatrzymujemy się w samym centrum Teheranu, w jednym z ...
W Soltaniyeh zwiedzamy meczet z początku IV w. będący źródłem inspiracji dla sztuki islamskiej. Tutaj zastosowano po raz pierwszy podwójną kopułę z pustą przestrzenią między wewnętrzną i zewnętrzną powłoką. Cała budowla już z daleka jest ...
Choć większość ludzi Iran kojarzy z upałem, mamy okazję zobaczyć północny Iran w wyjątkowo mroźnym styczniu 2017r. Miasto Ardabil, niedaleko od granicy z Azerbejdżanem i wybrzeża Morza Kaspijskiego uważane jest za irański biegun zimna. Rzeczywiście ...
Po 10 latach wjeżdżamy do Iranu po raz drugi, tym samym przejściem. Próbujemy dostrzec zmiany, jakie zaszły na granicy przez te 10 lat. Z poprzedniego wjazdu pamiętamy długi stół nakryty zielonym suknem, przy którym, prawie ...
Zanim zobaczyliśmy seldżuckie grobowce w Erzurum, przekroczyliśmy Firat (czyli Eufrat), naturalną wschodnią granicę Cesarstwa Rzymskiego, później Bizantyjskiego. W Erzurum zwiedzanie zaczynamy od Medresy Jakuta - szkoły koranicznej z początku XIV w. , wewnątrz której zorganizowano ...
Amasya – stolica Królestwa Pontu. W okresie od IV do I w.p.n.e. miejsce to pełniło rolę stolicy Królestwa Pontu, o czym świadczą wykute w wapiennych skałach królewskie grobowce. W wodach rzeki Yesilrmak odbijają się ładne ...
Od wyjazdu z domu (14.01.2017r.) przez całą Serbię , Bułgarię towarzyszy nam śnieg i tęgi mróz. W Safranbolu, jak w oazie, panuje przyjemna temperatura, która zachęca nas do wypicia filiżanki tureckiej kawy w ogródku, w ...
Zanim dotarliśmy do Nowego Jorku odwiedziliśmy wodospad Niagara i Filadelfię. Wiedzieliśmy, że nad Niagarą czeka nas spora dawka amerykańskiego kiczu w najgorszej postaci. Ryczące potwory, monstrualnych rozmiarów bohaterowie dziecięcych kreskówek i wszystko co może przyciągnąć ...
Długa na prawie 1500 mil (2400 km) droga stanowi zaledwie 5% naszej trasy po obu Amerykach, ale zasługuje na osobny wpis. W 1942 roku Amerykanie porozumieli się z rządem kanadyjskim, dzięki czemu mogła powstać Alaska ...
Chociaż powszechnie uważa się, że wszystko w USA starsze niż 100 lat to już starożytność oczywiście nie do końca jest to prawdą. Zanim przybyli tutaj biali ludzie na terenie dzisiejszych Stanów Zjednoczonych mieszkało 11 milionów ...
Odwiedzamy USA już po raz drugi. Podczas pierwszego pobytu zwiedzaliśmy parki narodowe położone na zachodzie USA. Tym razem granicę Meksyk – USA przekraczamy w El Paso. Naszą trasę turystyczną po USA zaczynamy od zwiedzenia Carlsbad ...
Tak się jakoś nam składało, że nigdy do tej pory nie byliśmy w muzeum czekolady. Przy okazji zwiedzania miasta Majów Uxmal odwiedziliśmy mieszczące się obok, bardzo dobrze zorganizowane muzeum czekolady. Tu dowiedzieliśmy się jaką wartość miało ...
W 1810r. katolicki ksiądz Miguel Hidalgo swoim wezwaniem (słynne „El Grito” , co znaczy „krzyk”) rozpoczął długą walkę o niepodległość od Hiszpanii, zakończoną w 1821r. Niestety już w 1836r. odłączenie się od Meksyku zbuntowanej prowincji ...
W 1519r hiszpański konkwistador Cortez, po krwawej walce pokonał ostatniego azteckiego władcę Montezumę II . Od tego momentu rozpoczęły się zmiany , które miały wpływ nie tylko na tereny dzisiejszego Meksyku, ale całego świata. Srebro ...
Nie mamy ambicji pisania książki o historii Meksyku, ale nienapisanie kilku słów na temat cywilizacji Majów, jednej z kilku cywilizacji prekolumbijskiej Mezoameryki, byłoby z naszej strony ignorancją. W czasie naszej podróży po Meksyku odwiedziliśmy cztery ...
Jeszcze w ubiegłym tygodniu byliśmy za Kołem Podbiegunowym na Alasce, a dzisiaj pozdrawiamy Was już z Ukrainy. Dzięki świetnie funkcjonującym informacjom turystycznym w Edmonton dowiedzieliśmy się, że niedaleko stąd znajduje się historyczna ukraińska wioska. Oczywiście pojechaliśmy ...
Wiedzieliśmy , że jest to maleńki kraj , jedyny w tej części świata z urzędowym językiem angielskim. Reszty dowiedzieliśmy się w ciągu kilku godzin , bo tyle zajęła nam podróż przez ten kraj. Na początek ...
Na kemping w PN Tikal dojeżdżamy w ostatniej chwili, tuż przed zamknięciem bramy parku. Ponieważ spaliśmy na terenie parku zwiedzanie zaczynamy stosunkowo wcześnie , wychodząc najpierw na świątynię nr II , a później na świątynię ...
Dzisiaj burzymy chronologię naszych wpisów, ale jest ku temu szczególna okazja. Dotarliśmy do wysuniętego najbardziej na północ miejsca, które planowaliśmy odwiedzić w czasie naszej podróży po Ameryce. Połączyliśmy w ten sposób dwa punkty, czyli Ushuaia ...
Zwiedzanie Gwatemali zaczynamy od stolicy, czyli miasta Gwatemali. Gdy tylko zaparkowaliśmy samochód zaczęło bardzo mocno padać. Dlatego zwiedzanie ograniczyliśmy do katedry, centralnego placu i budynków wokół placu. Jednak to, co miało wywrzeć na nas największe ...
Wynika to jednoznacznie z naszego rankingu. Te z Salwadoru na głowę biją nawet te z o wiele lepiej rozwiniętej Gwatemali. Kiedyś , gdy znajomi zachwalali nam uroki tych przybytków, zwanych tutaj autohotelami, nie mieliśmy wyobrażenia ...
Na temat Salwadoru mielibyśmy zapewne dużo lepsze zdanie, gdyby nie krótka wizyta w jego stolicy San Salwador. Zwykle stolice państwa wyróżniają się in plus na tle pozostałej części kraju. Samo ścisłe centrum San Salwadoru, łącznie ...
Kraj, w którym na 1000 mieszkańców przypada najwięcej morderstw z użyciem broni na świecie. Jest to podstawowa informacja , którą strasząc się nawzajem przekazują sobie turyści. Para Amerykanów jadąca z Alaski, którą spotkaliśmy na granicy ...
Nikaragua wszystkim kojarzy się z krwawą wojną domową, która na szczęście zakończyła się 30 lat temu. Jednak ekonomicznie kraj w dalszym ciągu znacząco odstaje od sąsiedniej , lepiej rozwiniętej Kostaryki. Na pierwszym noclegu spędzonym na ...
Od początku naszej podróży, bez mała każdy odwiedzany przez nas kraj zaprasza turystów do odwiedzania drugiego co do wielkości na świecie lasu deszczowego, często dodając w reklamach – najlepiej zachowanego. Tymczasem w Kostaryce na listę ...
Zaplanowana jeszcze w kwietniu wizyta w La Paz Waterfall Garden (około 40 km od San Jose) była strzałem w dziesiątkę. Dopiero tutaj mogliśmy przyglądać się tym pięknym ptakom z bardzo bliska, a nawet zapozować z ...
Po przylocie , razem z naszym kolegą Rafałem, na pierwszy nocleg udajemy się w okolice PN Wulkanu Poas, żeby z samego rana, jeszcze przed nadciągnięciem chmur popatrzeć na jego dymiący krater. Stosowne tabliczki ostrzegają , ...
Pierwsze UNESCO w Kostaryce zwiedziliśmy w kwietniu „przed naszymi wakacjami”. Obejrzeliśmy kamienne, granitowe kule. Mają one wymiary od najmniejszych do takich o średnicy przekraczającej 2 metry. Kule są pozostałością prekolumbijskich kultur. W jaki sposób udało ...
Samochód zostawiliśmy w składzie celnym (Terminal Unidas) 1600 m od lotniska w San Jose. Procedura administracyjna zawieszenia pozwolenia na wjazd samochodu jest prosta, aczkolwiek trzeba troszkę pobiegać. Przed wylotem odstawiliśmy samochód na parking składu celnego ...
Mentalnie już z powrotem jesteśmy w Kostaryce , ale zanim tam wrócimy, chcielibyśmy zaprosić wszystkich w piątek 3-go czerwca na godzinę 18-tą do Dworu Szeptyckichw Korczynie (GOK Korczyna) na naszą prezentację zatytułowaną „Na półmetku podróży ...
Trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś z Europy przyleciał do Panamy wyłącznie dla Fortu San Lorenzo. Natomiast pewnym jest , że to co przyciąga rzesze turystów do całej Ameryki Środkowej to przyroda i pogoda. Piszemy to ...
Już wcześniej pisaliśmy jak ważną rolę dla Panamy odgrywa Kanał Panamski. Zresztą nie tylko dla Panamy, ale i dla całej gospodarki światowej. Najlepiej uświadomić to sobie , tak jak my, stojąc na punkcie widokowym i ...
Po odebraniu z portu w Colon naszego Land Rovera spragnieni zwiedzania jedziemy prosto zobaczyć pozostałości linii umocnień – fortów ciągnących się od San Lorenzo do Portobelo. Fort San Lorenzo zbudowany przez Hiszpanów do obrony ich ...
Lądując w Panama City mieliśmy wrażenie, że samolot pomylił koordynaty i lądujemy na Manhattanie. Ilość i wysokość wieżowców w stolicy robi wrażenie na wszystkich turystach odwiedzających to miasto po raz pierwszy. Wiedzieliśmy , że transport ...
Nasze relacje dotyczą głównie zwiedzanych przez nas miejsc. Jednak to, co zostaje nam w pamięci, to nie tylko obiekty UNESCO, ale również codzienne, zwykłe czynności jak chociażby znalezienie miejsca na nocleg. Dopiero wybierając zdjęcia do tego ...
Wprawdzie Panamericana (prowadząca z Alaski do Patagonii) uważana jest za najdłuższą drogę świata, to jednak na odcinku między Kolumbią a Panamą w PN Darien – bagna- nie ma żadnych dróg. Są dwie możliwości wysłania samochodu ...
Unikamy pisania podsumowań przed fizycznym opuszczeniem kraju, podobnie jest i tym razem.Już od kilku dni jesteśmy w Panamie, jednak cały czas z sympatią wspominamy 18 dni spędzonych w Kolumbii. Kolumbia zachwyciła nas już w pierwszym ...
Święta Wielkanocne planowaliśmy spędzić w Wenezueli. Do ostatniej chwili wszystko wskazywało na to, że właśnie tak będzie. Już na etapie planowania naszego wyjazdu wiedzieliśmy o wewnętrznych problemach Wenezueli po śmierci Hugo Chaveza i zamkniętych przejściach ...
Zwiedzanie Cartageny zaczynamy od wizyty u dwóch przewoźników i pośrednika w transporcie morskim. Jest Wielki Czwartek, a w Kolumbii to już dzień wolny od pracy i tak będzie aż do Niedzieli Wielkanocnej. Cartagena okazuje się ...
Stosunkowo krótka podróż przenosi nas w zupełnie inne warunki klimatyczne. Z miłego chłodku w ciągu trzech godzin lądujemy w dobrze nam znanej tropikalnej wilgoci. W czasie tej podróży zdążyliśmy już przywyknąć do tego, że mapy ...
Kolumbia jest trzecim na świecie, po Brazylii i Wietnamie, producentem kawy i już w wielu miejscach na jej terenie spotykaliśmy mniejsze lub większe plantacje kawy. Jednak prawdziwe zagłębie to teren na południe od Medellin, gdzie występują ...
Wstyd się przyznać, ale do dziś uważaliśmy, że kopalnia soli w Wieliczce jest jedynym tego typu obiektem na świecie. Tymczasem wyrobiska kopalni soli w Zipaquira do złudzenia przypominają naszą Wieliczkę, z tą różnicą, że tutaj ...
W Bogocie odwiedzamy Ambasadę USA, aby zasięgnąć informacji o możliwości uzyskania tutaj przez nas wizy. Prawdopodobnie istnieje taka możliwość, ale procedura zatrzymałaby nas tu na co najmniej kilkanaście dni. Bogota nie jest nadzwyczaj turystycznie atrakcyjnym ...
Pierwszym obiektem UNESCO, który zwiedzamy w Kolumbii jest San Augustin. Aby do niego dotrzeć musimy pokonać jeden grzbiet Andów. Jak się później okazało drogą gruntową , przez środek lasu deszczowego, w deszczu (Park Narodowy Natural ...
Nasze wyobrażenie o Kolumbii było dokładnie takie samo, jak większości ludzi na świecie. Hasłowo Kolumbia kojarzy się z narkotykami, Medellin, Escobarem, kartelami i bezprawiem. Właśnie takie miejsca jak Kolumbia powoduje, że człowiek utwierdza się w ...
Po pustynnej i zaśmieconej części Peru Ekwador wita nas cieszącą oczy zielenią. Dla nas , podobnie jak dla większości osób, które nie zwiedzały wcześniej Ekwadoru , kojarzy się on przede wszystkim z wulkanami i produkcją ...
W czasie naszego pierwszego pobytu w Peru, kilka lat temu, odwiedziliśmy wszystkie standardy turystyczne tego kraju z Machu Picchu na czele. I tak powstało nasze wyobrażenie Peru, które prawdopodobnie nie uległoby zmianie , gdyby nie ...
Ogromny obszar parku, wielkości Słowenii, jest podzielony na 3 strefy. Strefa bezwzględnej ochrony z całkowitym zakazem wstępu dla turystów. Strefa ograniczonego dostępu , wyłącznie dla limitowanej liczby zorganizowanych grup. Wreszcie strefa dostępna dla ruchu turystycznego ...
Z dostępem do internetu bywa różnie, a nie chciałbym spóźnić się z życzeniami. Dlatego już dzisiaj, z kempingu w Cusco (Peru) przesyłam Wszystkim Paniom kwiaty z Ameryki Południowej. Fot. oczywiście Beatka.
Sąsiedztwo Peru sprawia, że na wszystkie ruiny w tej okolicy patrzymy przez pryzmat Inków. Jednak musimy sobie jasno powiedzieć, że cywilizacja ludu Tiwanaku powstała dobre 2000 lat przed pojawieniem się Inków, a 300 lat przed ...
Chile wygrywając z Boliwią wojnę o Pacyfik , nazywaną również wojną o saletrę stało się właścicielem największych na świecie złóż saletry. Jadąc przez Pustynię Atacama cały czas mijaliśmy opustoszałe miejscowości , w których kiedyś pozyskiwano ...
Rzadko w czasie naszych podróży decydujemy się na ponowne odwiedzanie tych samych miejsc. Tym razem było zupełnie inaczej. Nie mogliśmy się już doczekać, kiedy znowu zobaczymy ten piękny zakątek Boliwii. Kilka lat temu odwiedzając Peru, ...
Sucre – konstytucyjna stolica Boliwii- swoją świetność zawdzięcza również wydobywanemu w Potosi srebru, dzięki któremu powstały budzące do dzisiaj zachwyt budynki. Wszystkie są w białym kolorze stanowiąc jednolitą całość. U szczytu swego rozwoju miasto nosiło ...
W okresie od 1556 r. do 1783r. wydobyto tutaj 41 tysięcy ton czystego srebra, które w całości zostało przewiezione przez Hiszpanów do Europy. Taka ilość wydobywanego srebra oczywiście spowodowała dynamiczny rozwój miasta. Dzisiaj w Potosi ...
W drodze do Boliwii, na północy Argentyny przejeżdżamy przez dolinę Quebrada de Humahuaca. Historia doliny sięga 10 tys. lat, gdyż od tego czasu wszystkie ludy żyjące tutaj lub przez nią wędrujące wykorzystywały tę rozległą dolinę ...
Parki Narodowe Ischigualasto i Talampaya to raj dla miłośników prehistorii. To tutaj odkryto liczne szkielety dinozaurów. Już wieczorem dotarliśmy na kemping przy wjeździe do Parku Ischigualasto. Rano kupiliśmy bilety i z grupą kilku samochodów wjechaliśmy ...
Argentyńska Cordoba pomimo, że to duże miasto (ponad milion mieszkańców) dla takich turystów jak my, nie wyróżnia się dzisiaj niczym szczególnym. Jednak wydarzenia sprzed 400 lat, jakie miały miejsce na tym terenie spowodowały, że dołożyliśmy ...
W Argentynie na określenie osoby, która wypiła nieco więcej niż powinna mówi się, że „jest pomiędzy Mendozą a San Juan”. Powiedzenie to wynika z faktu, że teren ten to jedna wielka winnica. Tylko wokół samej ...
W czasie naszej podróży bywają dni wyjątkowe i bez wątpienia takim dniem był dla nas 10.02.2016r. Bez wcześniejszego planowania udało nam się, dokładnie co do dnia, w 9-tą rocznicę zdobycia Cerro Aconcagua (6962 m.n.p.m.) przez ...
Dwa kolejne obiekty UNESCO na naszej trasie to położone w sąsiedztwie stolicy Chile – Santiago de Chile miasteczko górnicze Sewell i portowa dzielnica Valpraiso. Około 80 km na południowy wschód od stolicy zostało zaprojektowane i ...
Wyspa znana jest m.in. z tego, że niegdyś zamieszkiwało ją waleczne plemię Indian Mapuczów, którzy nie ulegli Hiszpanom, a podbici zostali dopiero pod koniec XIX w. przez armię chilijską. Dzisiaj na wyspie po Mapuczach niestety ...
Niespełna 600 km na północ od Los Glaciares, odkryta po raz pierwszy w latach 40-stych XXw. znajduje się Jaskinia Rąk. Do dnia dzisiejszego dostęp jest utrudniony i ostatnie 40 kilometrów trzeba pokonać drogą gruntową. Było ...
Każdy , kto podróżuje po Argentynie musi zwrócić uwagę na często pojawiające się po drodze czerwone „kapliczki”, którym towarzyszą czerwone chorągiewki. Wszystko to do złudzenia przypomina nasze kapliczki, byliśmy więc przekonani, że jest to związane ...
Zanim dotarliśmy do Parku Narodowego Los Glaciares pojeździliśmy trochę po Parku Narodowym Torres del Paine sycąc nasze oczy ładnymi widokami. Niestety wyższe partie gór spowite były chmurami, ale i tak różnokolorowe jeziora, piękne krajobrazy , ...
Półgodzinna przeprawa promem przez Cieśninę Magellana i jesteśmy na Ziemi Ognistej. Początkowo krajobraz niczym nie różni się od Patagonii. Jadąc na południe zaczyna się zmieniać. Na sesję fotograficzną zatrzymujemy się przy tajemniczo wyglądających drzewach , ...
Patagonia obszarowo jest trzykrotnie większa od Polski, stąd różnorodność krajobrazów. W drodze do Ushuaia przemierzamy jej równinną część. Dlatego niczym nie powstrzymywane silne wiatry z nad Atlantyku robią wszystko, by zatrzymać podróżnych , albo przynajmniej ...
Do parku narodowego wjeżdżamy już po północy i zatrzymujemy się na miejskim kempingu. Część miejscowych turystów przyjechała tutaj mocno zabytkowym sprzętem. Niektóre kampery wyglądały, jak zauważył Rysiek, jakby przyjechał nimi Presley. Rano zabieramy z punktu ...
Punktualnie o 8.30 przyjechał po nas Raul (nasz agent), aby dotrzeć do składu celnego przed 9-tą. To, że my byliśmy punktualni nie załatwia sprawy, ponieważ Daniel, odprawiający nasz kontener celnik przyszedł do pracy dopiero o10.30. ...
Zanim poszliśmy na targ, wzięliśmy udział w mszy św. w polskim kościele odprawianej przez ks. Ksawerego Soleckiego. Byliśmy wzruszeni atmosferą tego nabożeństwa, zwłaszcza zaśpiewaną na zakończenie mszy pieśnią "Boże, coś Polskę". Po mszy św. mieliśmy ...
W piątek wydawało się , że już opuścimy Buenos Aires. Jednak o 17-tej wyłączono system celny i dzięki temu mogliśmy jeszcze lepiej poznać to piękne miasto. Niektórymi ulicami spacerowaliśmy już wielokrotnie w tym m.in. najszerszą ...
Po 18 godzinach spędzonych w samolocie z Istambułu via Sao Paulo wylądowaliśmy w Buenos Aires. Lokalizacja hotelu wybranego jeszcze w Polsce okazała się doskonała. Kilka kroków od Plaza San Martin, gdzie po zwiedzaniu można odpocząć ...
Jak wcześniej pisaliśmy, tym razem podróżujemy w towarzystwie, i dzięki temu, korzystając z uprzejmości naszego kolegi Krzyśka, możemy na bieżąco pokazywać swoją aktualną lokalizację z dokładnością do 10 minut. Krzysiek bardzo dba , żebyśmy zawsze ...
W ciągu kilku tygodni, które spędziliśmy w Azji odwiedziliśmy Tajlandię, Kambodżę, Wietnam i Laos. Ten zakątek świata , w naszej opinii, z pewnością wart jest odwiedzenia z wielu powodów. Piękne zabytki, trudna historia, która zmusza ...
Kilka miesięcy między powrotem z Afryki a wyjazdem do Ameryki Południowej minęło bardzo szybko. Poza mnóstwem spraw zawodowych, musieliśmy zadbać o nasz dom na kółkach, który po 55 tysiącach km afrykańskiej przygody wymagał solidnego przeglądu. ...
Zanim rozpoczniemy relację z przygotowań do wyjazdu do Ameryki Południowej kilka słów podsumowania podróży dookoła Afryki.Afrykański etap naszej podróży w liczbach:1. MAROKO - 2513 km2.MAURETANIA- 2105 km3.SENEGAL - 2419km4.GAMBIA - 419 km5.MALI - 2860 km6. NIGER - 509 km7.BURKINA FASO - 5108.GHANA - 1795 km9.COTE ...
Po przespanej nocy, 20 minut przed czasem prom wpływa do maleńkiego portu Tusqua w Turcji. Sprawna odprawa graniczna i przed nami Turcja. W Turcji byliśmy wcześniej 3 razy na przestrzeni kilkunastu lat. Turcja jaką zobaczyliśmy ...
Około 11-tej prom przypłynął do Limasol i niestety opuszczamy jego pokład. Przejeżdżamy Cypr z południa na północ, aby dostać się do Karyni. Granicę Cypru z Turecką Republiką Północnego Cypru przekraczamy w Nikozji. Kilka spostrzeżeń na ...
Zgodnie z wcześniejszym planem w drodze do Taby oglądamy klasztor Św. Katarzyny. Wgórach otaczających klasztor miały miejsce dwa biblijne wydarzenia ukazanie się Pana Boga pod postacią krzewu gorejącego Mojżeszowi. Tutaj też Mojżesz otrzymał 10 przykazań ...
Po przejechaniu blisko 2000 km przez Sudan wjeżdżamy do Egiptu z nadzieją na znalezienie ochłody. Wcześniej zwiedzaliśmy już zabytki w Egipcie , dlatego tym razem Egipt traktujemy bardziej wakacyjnie.Piramidy – nocleg rezerwujemy w Pyramids Loft ...
Tak niedawno, w górach Semien chodziliśmy ubrani w polary, ale zdawaliśmy sobie sprawę , że nadejdzie ten moment, gdy znów wjedziemy na pustynię. Granica między Etiopią a Sudanem jest także granicą między zielonymi górami a ...
Autor przewodnika po Etiopii wydawnictwa Bradt Philip Briggs (naszym zdaniem najlepiej napisany przewodnik z jakim kiedykolwiek mieliśmy okazję podróżować) na temat drogi z Debarku do Aksum napisał, że jest to najbardziej dramatyczna droga jaka została ...
Na temat Gór Semien czytaliśmy i słyszeliśmy wyłącznie pozytywne opinie. Faktycznie góry są piękne . Wprawdzie nie mieliśmy szczęścia do dobrej widoczności, ale nawet to co zobaczyliśmy zachwyca. Z siedziby parku w Debarku, gdzie kupujemy ...
Po kilku dniach spędzonych w Etiopii i przejechanym 1000 km wydawało się nam, że wiemy czego możemy spodziewać się w dalszej części podróży po tym pięknym kraju. Tymczasem Gonder zaskakuje chyba wszystkich turystów podróżujących po ...
W naszej relacji szybko przechodzimy z jednego miejsca do drugiego. W rzeczywistości, a zwłaszcza tej afrykańskiej to często setki kilometrów bardzo trudnej drogi. Przyjmując Adis Abebę jako środek Etiopii Tyja jest ostatnim miejscem odwiedzanym przez ...
Po drodze do Lalibeli , 50 km przed Adis Abebą , zwiedzamy niewielki teren, na którym zgromadzone są stelle. Prawdopodobnie jest to miejsce pochówku ludzi sprzed siedmiuset lat. Elementy dekoracyjne na kamiennych stellach sugerują, że ...
Kolejnym miejscem , które odwiedzamy w Etiopii jest wioska Meczeke w okolicy Konso (Karat). Po ostatnich doświadczeniach w wiosce Midżikenda do tej wioski idziemy z dość sceptycznym nastawieniem i jak często w życiu bywa jesteśmy ...
W klimat prawdziwie czarnej Afryki wprowadza nas 100-kilometrowy odcinek drogi gruntowej wiodącej do miejscowości Dżinka, powszechnie uważanej za stolicę tego regionu. Zwiedzanie Doliny Omo odbywa się wyłącznie z miejscowym przewodnikiem , a dodatkowo przy wjeździe ...
Tuż po przekroczeniu granicy miła niespodzianka bardzo porządna, wykonana przez Chińczyków droga krajowa nr 1. Formalności na granicy etiopskiej poszły dość sprawnie, chociaż urzędnik odprawiając nas zajmował się wszystkim co działo się na całej granicy. ...
Jeszcze wieczorem zwiedzamy muzeum poświęcone dr Krabfowi – pierwszemu białemu misjonarzowi, który wiele lat żył wśród ludzi z plemienia Rabai (jedno z 9-ciu plemion Midżikenda). Ludy Midżikenda zamieszkiwały leśne obszary graniczące z wybrzeżem. Każde plemię ...
Kenia wita nas 100 kilometrowym odcinkiem drogi gruntowej prowadzącym przez rozległą sawannę Parku Narodowego Tsavo West. Wg gps na kemping w okolicach Mombasy powinniśmy dotrzeć o 17.01. Zanim jednak zaparkujemy na przepięknej plaży Oceanu Indyjskiego ...
Odwiedzając Tanzanię kilka lat temu zwiedziliśmy Serengeti i Ngorongoro. Później przez Arushę i Dar es Salam dotarliśmy na Zanzibar. Można powiedzieć, że przejechaliśmy ten kraj z zachodu na wschód. Tym razem przejeżdżamy Tanzanię z południa ...
Jedno z trzech najgłębszych jezior na świecie wypełnia pęknięcie Wielkiego Rowu Afrykańskiego. Ciekawostką jest fakt, że jest to jedyny obiekt na Liście UNESCO wpisany z tytułu czystości wody. Poza czystą wodą wokół jeziora rozciągają się ...
Zaraz po przekroczeniu granicy kierujemy się do pierwszego obiektu wpisanego na Listę UNESCO. Wprawdzie policjant i wszyscy pytani ludzie sprawiają wrażenie jakby wiedzieli czego szukamy, ale po drodze nie ma ani jednej tablicy informującej o ...
Mozambik jest prawie trzy razy większy od Polski , a my w drodze do Malawi przejechaliśmy jedynie 500 km , jego północnym skrawkiem. Mimo tego krótkiego pobytu możemy powiedzieć , że to piękny kraj z ...
Poprzednim razem nie udało nam się odwiedzić tutejszego Wawelu, czyli Great Zimbabwe. Jest to dla nich miejsce szczególnie ważne, bo to królewska siedziba z okresu od XIII do XV w., kiedy Zimbabwe obejmowało teren dużo ...
Zanim opuścimy RPA odwiedzamy jeszcze Park Narodowy Mapungubwe , gdzie mieliśmy nadzieję zobaczyć coś pośredniego pomiędzy Khami Ruins a Great Zimbabwe. Na miejscu zamiast ruin starożytnego królestwa można zobaczyć jedynie wzgórze, gdzie niegdyś znajdował się ...
Pisaliśmy już wcześniej, że u nas piękna złota jesień. Władze RPA chcąc równomiernie rozłożyć ruch turystyczny na terenie Parku wprowadziły w okresie jesienno- zimowym 50% zniżki, chcąc zachęcić mieszkańców RPA do zwiedzania Parku właśnie wtedy. ...
I Vredefort Dome (UNESCO)- obszar, na którym dwa miliardy i 23 lata temu doszło do największego w historii naszej planety uwolnienia energii podczas uderzenia w Ziemię ogromnego meteorytu. Właśnie 23 lata temu badający ten temat ...
Przejazd w Góry Smocze to prawie tysiąc km sawanny. W większej części drogą krajową łączącą Kapsztad z Johannesburgiem. Nagrodą za nudną drogę były dwa dni spędzone w Górach Smoczych. Góry te są najwyższym pasmem górskim ...
Droga do Jaskini Cango wiedzie przez tereny zdominowane przez hodowle strusi. Kiedyś , gdy pióra tych ptaków stanowiły w Europie i Ameryce nieodłączny element stroju modnych kobiet kilku Żydów ze wschodniej Europy założyło tutaj pierwsze ...
W drodze z Kapsztadu na Przylądek Igielny odwiedziliśmy jeszcze raz kolonię pingwinów. Małe pingwiny zdążyły już podrosnąć i wylegują się na plaży w swoich ciepłych futerkach dokarmiane przez rodziców. Noc spędziliśmy na Przylądku Igielnym w ...
Lot minął spokojnie. Z Warszawy via Amsterdam do samego Kapsztadu lecieliśmy z dużą grupą turystów z Polski. Z tą różnicą , że na nich w Kapsztadzie czekał przewodnik z różami i w hotelu lampka szampana, ...
Ponownie witamy wszystkich czytających naszą relację. Na początku marca musieliśmy przerwać podróż i wrócić do Polski, gdyż tak jak pisaliśmy wcześniej, brakło nam miejsca w paszportach na kolejne pieczątki. Samochód został w Kapsztadzie (RPA) . ...
Bardzo szybko mija kolejne 10 tysięcy kilometrów podróży i w Windhoek (stolicy Namibii) Land Rover zażywa kąpieli, wymiany oleju i wszystkich filtrów. Wprawdzie chcieliśmy to zrobić w serwisie Land Rovera, ale na najbliższy wolny termin ...
Ogromna delta rzeki Okawango zajmuje znaczny obszar terytorium Botswany stanowiąc jednocześnie jedną z jej największych atrakcji turystycznych. Na terenie delty utworzono Park Narodowy Moremi. Zwiedzanie delty rozpoczynamy z miejscowości Maun, skąd udajemy się trasą 4x4 ...
Po drugiej stronie miasta Bulawayo położony jest park Matobo z rysunkami naskalnymi sprzed 13 tys. lat. W odróżnieniu od tych z Namibii, które były po prostu wyryte w skale te tutaj są namalowane. Starsze wykonano ...
W Zimbabwe, poza ruinami Great Zimbabwe, na Listę Światowego Dziedzictwa Unesco wpisane są XIV wieczne ruiny z czasów królestwa Khami. Zwiedzanie ruin w Afryce może wydawać się dość kiepskim pomysłem, jednak ruiny Khami zaskoczyły nas ...
Kiedy stanęły na drodze eksploracji Afryki przez Sir D.Livingstona nikt nie przypuszczał, że będą stanowiły doskonałe źródło dochodu przez następne lata. Nazwane na cześć królowej angielskiej Wodospadami Wiktorii codziennie zachwycają swym urokiem setki turystów. Aby ...
Park aktualnie zajmuje obszar prawie 23 tys. kilometrów kwadratowych. Z samego rana wjeżdżamy do parku z nadzieją, że uda nam się zobaczyć jakieś zwierzęta. Bardzo szybko okazało się, że tu zwierzęta są nie tylko na ...
Po darmowym noclegu spędzonym na bardzo ładnie położonym kempingu (kemping otwarty, brak obsługi) w okolicach Palmwag jedziemy piękną widokową drogą. Zanim dotarliśmy do petroglifów czekała na nas miła niespodzianka. Udało nam się zobaczyć dziko żyjące stado ...
Po krótkiej przerwie, spowodowanej bardzo intensywnym zwiedzaniem (to przez Rafała i nadmiar atrakcji) pozdrawiamy Wszystkich z Przylądka Dobrej Nadziei. Wyprawa szczęśliwie dotarła, po przejechaniu 35.000 km, do półmetka pierwszego etapu. Szczegóły ze zwiedzania Namibii , Zambii , Zimbabwe, Botswany ...
Po krótkim odpoczynku ruszamy w interior. Jedziemy do Opuwo, powszechnie uważanego za centrum regionu zamieszkanego przez lud Herero i Himba. Faktycznie najwięcej Herero i Himba mamy okazję zobaczyć przed supermarketem czekając w restauracji na obiad. ...
Od wczoraj jesteśmy w Namibii i na powrót cieszymy się z dobrodziejstw cywilizacji. Od rana z niecierpliwością oczekiwaliśmy na samolot z Windhoek, którym przyleciał do nas Rafał. Na tą okazję zachowaliśmy nasze firmowe koszulki (prezent ...
Po raz kolejny przyjemne zaskoczenie. Bardzo pozytywna weryfikacja naszych wyobrażeń o Angoli, kraju który boleśnie odczuł skutki wojny domowej. Kraju na terenie którego, sprawdzały swoje arsenały wszystkie mocarstwa świata. Z takim wyobrażeniem, odrobinę niepewni mamy do ...
Trudno jest oceniać cały kraj po kilkudniowym pobycie i przejechaniu 400 km, tym bardziej jeżeli jest to kraj o tak dramatycznej historii. W okresie Konga Belgijskiego była to druga gospodarka Afryki. Rządy Mobutu Sese Seko ...
Korzystając z internetowych informacji w stolicy Konga – Brazzaville na szczęście trafiliśmy do hotelu Hippocamp, przez który przewija się większość afrykańskich globtroterów. Wymiana informacji między turystami odbywa się poprzez wpisy w książce założonej przez białego ...
Często jest tak, że człowiek ma wyobrażenia, które zweryfikowane z rzeczywistością są mniej lub bardziej rozbieżne. Jak do tej pory nigdy nie zdarzyło nam się tak bardzo mylić co do kraju, który właśnie mieliśmy odwiedzić. ...
Gabon posiada najwyższy w Afryce dochód na mieszkańca , o dziwo wyższy nawet od RPA. W trakcie naszej krótkiej turystycznej wizyty widzimy , że pieniądze z ropy są stosunkowo dobrze wykorzystane. Wprawdzie ceny żywności są ...
Wczoraj był bardzo ważny dzień na naszej wycieczce, bo jeden z uczestników skończył 50 lat, a cała podroż zorganizowana jest z tej właśnie okazji. Dodatkowo przekroczyliśmy równik i teraz dłuższy czas planujemy przebywać na półkuli ...
Po wizycie w Nigerii jawi nam się jako kraina szczęśliwości, spokoju i bezpieczeństwa, chociaż sam otoczony jest bardzo podejrzanym sąsiedztwem. Piękna , bujna, tropikalna roślinność. Zachwycające górskie krajobrazy i dla turysty z Polski rzecz bardzo ...
O Nigerii baliśmy się nawet czytać relacje (i to wcale nie z powodu Boko Haram) , bo jeżeli były to złe lub bardzo złe. Niestety stwierdzamy, że żadna z nich nie była przesadzona. Osłabieni chorobą ...
Na naszym blogu totalna nuda , a u nas w Afryce dzieje się aż za dużo. Przed 10-tym stycznia, po noclegu z klimatyzacją rano obudziłem się z bolącym gardłem. Nic nadzwyczajnego. Ponieważ utrzymywała się wysoka ...
Plemię Joruba zachowało swoje tradycyjne wierzenia oddając cześć bogini płodności Osun w świętych gajach. Najlepszym przykładem takiego gaju jest objęte patronatem UNESCO Osun-Osogbo Sacred Grove. Miasto Osogbo, bagatela 2 mln mieszkańców jak wszystkie miasta w ...
Jesteśmy przyzwyczajeni do stereotypu wykorzystywanych niewolników i złych białych kolonizatorów. Wizyta w kolejnym obiekcie UNESCO – Pałacach Abomey, rzuca troszeczkę inne światło na całość niewolniczego procederu. Otóż od XVII w do końca XIX w. na ...
Kolejny kraj na trasie naszej podróży. Była kolonia niemiecka, póżniej francuska o kształcie wąskiego pasa wciśniętego razem z Beninem między Ghanę a Nigerię. Togo po odzyskaniu niepodległości było stosunkowo dobrze przygotowane do samodzielnego rządzenia. Jednak ...
WKS, podobnie jak Ghana posiada pozytywnie wyróżniającą się na tle pozostałych krajów Afryki Zachodniej gospodarkę. Prawdopodobnie jako jedyne ma nadwyżkę w handlu zagranicznym. To wszystko dzięki dobrze zorganizowanemu rolnictwu, a zwłaszcza licznym plantacjom. W WKS ...
Właśnie te trzy granice spowodowały , że z odwiedzeniem tego obiektu mieliśmy sporo kłopotów. Początkowo wszystko jak zwykle szło bardzo dobrze. Jednak na pierwszym punkcie kontrolnym gruntowej drogi dojazdowej pojawiły się niezrozumiałe dla nas problemy. ...
Mieliśmy już po raz trzeci w swoim życiu odwiedzić najlepiej na świecie zachowany las deszczowy (wszystkie te miejsca tak samo się reklamowały). Dlatego 700 km , które musieliśmy w drodze do niego pokonać, w tym ...
Jesteśmy przekonani, że wszyscy, którzy odwiedzą to miejsce zadadzą sobie to samo pytanie co my: „dlaczego zostało wpisane na Listę UNESCO?” Jest to miejsce skąd zarządzali kolonią Francuzi. Po śmierci na żółtą febrę głównodowodzącego wojsk ...
Pod względem zarówno przyrodniczym, jak i gospodarczym to jest inna Afryka, niż oglądana przez nas do tej pory. Dotychczas zwiedzaliśmy biedne i bardzo biedne kraje Sahelu z suchym klimatem, pustynną i sawannową roślinnością. Na granicy ...
Stara nazwa kraju najlepiej wyjaśni, dlaczego forty i faktorie w Ghanie znalazły się na liście UNESCO. Obecna Ghana , a niegdyś Złote Wybrzeże od zawsze była liczącym się dostawcą tego kruszcu, na który zapotrzebowanie zgłaszała ...
Dziękujemy Wszystkim za ciepłe słowa , które do nas piszecie. Im dalej jesteśmy od domu, tym większą mają one dla nas wartość. Za chwilę napiszemy co robiliśmy przez ostatni tydzień.Na Nowy Rok życzymy Wam, abyście dzisiaj i jutro zajęli ...
Wszystkim odwiedzającym naszego bloga, a szczególnie tym , którzy piszą tak miłe komentarze z okazji Świąt Bożego Narodzeniażyczymy wszelkiej obfitości i tylu dobrych rzeczy, ile słodkich ananasów jest na tutejszych straganach.Beata i Adam
Niestety nie wszyscy ludzie w Afryce są tak pochłonięci ideą UNESCO, jak my (i oczywiście Rafał).Mieliśmy bardzo poważne problemy ze znalezieniem tych budynków. W końcu wylądowaliśmy w pałacu króla Asante i wszyscy nas przekonywali , ...
W Nigrze niestety nie udało nam się odwiedzić obiektów UNESCO. Ze względu na problemy z samochodem pojechaliśmy prosto do najbliższego serwisu Land Rovera , czyli do Akry w Ghanie (1600km). Nie potrafimy w pełni cieszyć ...
Do Mali wjeżdżaliśmy pełni obaw czy w ogóle będziemy mogli cokolwiek zobaczyć w tym kraju. Informacje przekazywane przez turystów po drodze, w sąsiednich krajach były takie, że zarówno Timbuktu, jak i droga do Gao są ...
13.12.2014r. Tak bezpiecznie jak od tygodnia jeszcze nigdy nie czuliśmy się. Gao wydaje się być miejscem chronionym tak jak hotel, w którym w czasie wizyty zagranicznej mieszka Prezydent USA. W tym 65- tysięcznym mieście jest chyba ...
10.12.2014r. Wizyta w Timbuktu wisiała pod dużym znakiem zapytania. Już w Senegalu napotykani turyści twierdzili, że Timbuktu jest niedostępne, co potwierdzili poznani w Bamako Niemcy, dość dobrze zorientowani w tematyce Afryki Zachodniej i pytani po ...
07.12.2014r. Kraj Dogonów to jest turystyczny magnes Mali. Nie ma w tym stwierdzeniu zbyt dużo przesady. Jest to obowiązkowy punkt programu wycieczek do Mali i jedna z głównych atrakcji Afryki. Wysoki na około 100-150 m klif ...
06.12.2014r. Jadąc własnym samochodem do Djenne zbliżamy się powoli. Dlatego mamy okazję zaobserwować wpływ tego miejsca na okolicę. Już kilkadziesiąt kilometrów przed Djenne meczety w mijanych wioskach przypominają w mikroskali ten w Djenne. Sam Wielki ...
03-05.12.2014r. Jak każde duże miasto w Afryce ma kilka twarzy . Z jednej strony tę reprezentacyjną polityczno – ekonomicznego centrum z nowoczesną architekturą i dużą ilością zieleni. Z drugiej strony normalną twarz wielkiego miasta w ...
Senegal przywitał nas owianą bardzo złą sławą granicą w Roso i poza jednym wymuszeniem przez policjanta 20 USD wszystko pozostałe co nas tutaj spotkało będziemy zawsze wspominać miło i z sympatią. To w końcu tutaj ...
29.11.2014r. Obszar wpisany na Listę UNESCO w 2012r. ze względu na umiejętność wykorzystania trudnych warunków naturalnych przez miejscową ludność. Centrum administracyjnym tego terenu jest miejscowość Kedougou. Obszar ten zamieszkują trzy grupy. Bassari , Bedik , ...
28.11.2014r. Największy park w Senegalu wpisany na Listę UNESCO. Zajmuje prawie 1 mln km kw. Jest reklamowany jako ostoja lwów, słoni, krokodyli, hipopotamów i przede wszystkim antylop. Jednak my z relacji innych turystów i informacji ...
Mały kraj otoczony przez Senegal z wyjątkiem ujścia rzeki Gambia. Przez krótki okres w latach 90-tych XX w. podjęto nawet próby stworzenia federacji Senegalu z Gambią. Wyraźnie widać różnice w poziomie życia na korzyść Senegalu. ...
27.11.2014r. Zgodnie z tym, co podają wszystkie źródła największa ich ilość i najlepiej zachowane są na terenie Gambii w miejscowości Wassu. Dojazd do nich jest dobrze oznaczony. Na miejscu w Wassu znajduje się małe muzeum ...
25.11.2014r.Rano zgodnie z wczorajszą umową spotykamy się z przewodnikiem, oglądamy muzeum i płyniemy wynajętą łodzią na położoną na środku potężnej rzeki Gambia Wyspę Jamesa, od 2011r. Wyspa Kunta Kinteh. Zmiana nazwy wyspy nastąpiła, jak twierdzi ...
24.11.2014r. Po kosztownej granicy w Rosso z obawami przyjeżdżamy do Karang na granicę Senegalu z Gambią. Tutaj odprawa wygląda zupełnie inaczej niż w Rosso. Senegal, bez żadnych dodatkowych opłat, opuszczamy w ciągu 5 minut. Podobnie ...
22-23.11.2014r. Pomimo tego, że ten duży park wpisany jest na Listę UNESCO nie ma na jego temat informacji przydatnych turystom. Wszędzie powtarzane są jedynie ogólniki i slogany, które potwierdzają się w rzeczywistości. Mianowicie , że ...
22.11.2014r. Rano o 7.30 popłynęliśmy na Wyspę Goree. Jest ona wpisana na Listę UNESCO jako symbol i jednocześnie miejsce, skąd w okresie od XV do XVIII w. wywieziono około20 milionów niewolników z całej Afryki. Na ...
21.11.2014r. W piątek po południu kupiliśmy bilety promowe na Wyspę Goree i poszliśmy pospacerować po centrum Dakaru. Rano znajomi Francuzi ostrzegali nas , że na sobotę w Dakarze przygotowywane są potężne demonstracje przeciwko prezydentowi. Przypomnieliśmy ...
20.11.2014 r. Saint Louis to miasto wpisane na Listę UNESCO , które najchętniej pominęlibyśmy milczeniem.Może ono kiedyś było ważne dla Afryki Zachodniej i Senegalu (jako stolica), ale dzisiaj przedstawia obraz Afryki w najgorszym wydaniu. Jedyny ...
19.11.2014r. Już zbliżając się do Parku Narodowego DJOUDJ wiedzieliśmy, że czeka nas wspaniały dzień. Wszędzie duże ilości nenufarów i mnóstwo ptaków. Natomiast to co zobaczyliśmy w samym Parku będzie trudne do opisania i pokazania na ...
18.11.2014r. Informacje praktyczne:To co najgorsze, jak do tej pory, w podróży po Afryce to granice. Brak informacji i korupcja prowadzą wprost do wyciągania pieniędzy od turystów. Postaramy się podać kilka informacji praktycznych , które być ...
17.11.2014r. Rano w Ambasadzie Senegalu okazało się, że nasze wizy będą gotowe dopiero o 14-tej, dlatego postanowiliśmy zostać w Nawakszut jeszcze jeden dzień. Po odebraniu paszportów z wizami poszliśmy do portu zachęceni przez dwóch kolegów ...
15-16.11.2014r. W stolicy Mauretanii - Nawakszut, pomimo, że obeszliśmy ją dookoła na piechotę nie ma co zadziwić. Spędzamy weekend w Auberge Sahara. Miejsce warte polecenia głównie dlatego, że przewijają się tutaj turyści podróżujący po Afryce ...
13.11.2014r. Niezrażeni jeszcze drogami Afryki decydujemy się odwiedzić oazę Terjit. To jest prawdziwa nagroda na tej pustyni. Oaza jest pięknie położona , w otoczeniu gór i co najważniejsze są tu naturalne ciepłe i zimne ...
13.11.2014r. Wioska Chiguetti (wpisana na listę UNESCO) w prostej linii jest oddalona od Parku d’Argouin około 300km. Jednak, aby tam dotrzeć trzeba drogą N2 dojechać do stolicy 250km. Później drogą N1 następne 450 km przejechać do ...
10.11.2014r. Od wczorajszego wieczoru wieje silny wiatr z północy, który tworzy na drodze prawdziwą zamieć. Piasek wdziera się wszędzie , o czym przekonaliśmy się nieostrożnie otwierając niewłaściwe okno , aby zrobić zdjęcie. Po drodze jest ...
09.11.2014r. Ostatnie 50km przed granicą to pustynia usiana kopczykami małych pagórków. Granicę marokańską (otwieraną o 9-tej) opuszczamy po 3 godzinach załatwiania formalności. Na granicy po raz pierwszy używamy drukarki do zdjęć. Drukujemy zdjęcia rodzeństwu, które ...
04.11.2014 r.Po odebraniu paszportów obieramy kierunek Mauretania. Do granicy mamy około 1980 km. Do El-Jadidy około 70 km za Casablanką jedziemy autostradą, później będziemy jechać (przynajmniej tak wynika z mapy ) drogą N1. Przy okazji ...
03.11.2014 r. Zwiedzając Rabat przypomnieliśmy sobie dlaczego pominęliśmy go w trakcie naszej wycieczki kilka lat temu. Rabat to jeden z tych nielicznych przykładów obiektów UNESCO, który został wpisany na listę WHL ewidentnie z powodów politycznych. ...
03.11.2014 r.Już przy zjeździe z promu chłopak z obsługi powiedział, że będziemy mieć problemy z policją ze względu na mapę naklejoną na naszym samochodzie. Ponieważ w porcie wszystko dzieje się bardzo szybko w ciągu minuty ...
Trudno jest dokładnie zaplanować ile czasu spędzimy w Afryce, jakie czekają nas przygody, co zobaczymy, a gdzie nie uda nam się dotrzeć. Chcielibyśmy oczywiście odwiedzić wszystkie obiekty wpisane na listę UNESCO w Afryce. Jest ich ...
3.11.2014r. Z miasteczka portowego Tarifa płyniemy do Tangeru w Maroku. W porcie spotykamy Słoweńca, który motocyklem planuje objechać Afrykę, później przez Kuwejt, ZEA będzie próbował przejechać do Afganistanu i Pakistanu. Obiecał nam, że jak wróci ...
2.11.2014r. Ostatni obiekt zwiedzany w czasie dojazdu na start to Alhambra w Grenadzie. Spacerowaliśmy po ogrodach i pałacach Alhambry wyjątkowo długo, o czym boleśnie przekonaliśmy się opuszczając parking (naliczanie opłaty parkingowej za każdą minutę). Nawet ...
01.11.2014 r. Wydawało się , że w Elx czeka nas krótki spacer po gaju palmowym. Byliśmy już wiele razy w różnych oazach i kilka palm już w swoim życiu widzieliśmy. Nie spodziewaliśmy się więc jakiegoś szczególnego uniesienia. ...
01.11.2014r. Podobnie jak u nas mają święto i też kupują kwiaty na groby bliskich. Jednak nie jest to tak powszechne jak w Polsce. Kolejna różnica to taka, że u nas w ten dzień odbywa się rewia ...
W Hiszpanii jesteśmy już kolejny raz i ciągle nas zachwyca. Piękna pogoda, wspaniałe zabytki , mili ludzie , a jednak… W dalszym ciągu traktujemy to jako incydent, ale ponieważ zdarza się to już drugi raz, ...
31.10.2014 r. TarragonaŻadnego z dotychczas odwiedzonych na tej wycieczce miast nie zwiedzaliśmy tak dokładnie. Wszystko dzięki miłej pani w kasie biletowej, która namówiła nas na bilet open, a nasza korczyńska natura nie pozwoliła nam opuścić ...
31.10.2014r. Opactwo w Poblet Kolejne opactwo cystersów, które mamy okazję zwiedzać jest jednym z największych i najbardziej kompletnych opactw cysterskich zachowanych do naszych czasów. Urokliwie położone w otoczeniu winnic zachwyca. Nawet szkolna wycieczka nie była w ...
30.10.2014r. Wczoraj wieczorem pożegnaliśmy się z Robertem, który jedzie na północ Francji. My zaczynamy zwiedzanie od Arles. Małe miasteczko, w którym główną atrakcją są dwa rzymskie obiekty: teatr i amfiteatr. Ponieważ rzymskich teatrów i amfiteatrów ...
29.10.2014r. Jak tu nie wierzyć w przeznaczenie. Robert, nasz kolega , z którym kiedyś sporo podróżowaliśmy po Hiszpanii i Skandynawii, od kilku już lat pracuje we Francji. Przed naszym wyjazdem ustaliliśmy, że nie ma szans ...
28.10.2014r. Być może pogoda i ogólnie bardzo dobry nastrój związany z naszą podróżą powoduje, że wszystko dokoła nam się podoba. Lyon nas zachwycił. Spacerując brzegiem Saony i Rodanu podziwialiśmy starą i nową zabudowę Lyonu położonego ...
27.10.2014r. Zwiedzanie Opactwa Cystersów w Maulbronn w jesiennym przedpołudniowym słońcu to prawdziwa przyjemność. Tylko potężny ruch ciężarówek na dojeździe przypomina, że dla większości to normalny dzień pracy. Gdyby nie rozładowała się bateria w zapasowym aparacie, to ...
26.10.2014r. Po całym dniu jazdy lekkie rozczarowanie. Pierwszy obiekt z listy UNESCO, który zamierzaliśmy odwiedzić na naszej wycieczce - Opera w Bayreuth, w długotrwałym remoncie. Zrobiliśmy mocne postanowienie, że musimy tutaj jeszcze przyjechać. Przepiękne wnętrze ...
Przygotowania, przygotowania wydawało się, że tak będzie zawsze. I wreszcie przyszedł ten dzień.Od rana piękna pogoda, wymarzony dzień na start. Przed momentem zadzwonili z Pocztexu, że paszporty jadą już z Rzeszowa.Czyli STARTJeszcze tylko zważymy samochód, ...
Mapy, przewodniki i drobne wypsażenie kompletowaliśmy oczywiście cały czas. Podobnie jak przy organizowaniu wycieczek samolotowych, decydującym momentem czy ktoś pojedzie, czy nie jest zakup biletu lotniczego, tak w przypadku naszego wyjazdu takim ważnym momentem był zakup samochodu. Bez zbytniej przesady mogę powiedzieć, że prawie ...
Nasze marzenia zamieniły się w plan już w 2007 roku. Od tamtej pory, najpierw powoli i rzadko, potem coraz częściej i bardziej szczegółowo planowanie zajmowało nasz cały wolny czas. Imieninowy prezent, album z pięknymi zdjęciami zatytułowany "PODRÓŻ DOOKOŁA ŚWIATA", zainspirował nas do ...