CZEKOLADA (26.06.2016r.) Z TEQUILĄ (08.07.2016r.)


Tak się jakoś nam składało, że nigdy do tej pory nie byliśmy w muzeum czekolady. Przy okazji zwiedzania miasta Majów Uxmal odwiedziliśmy mieszczące się obok, bardzo dobrze zorganizowane muzeum czekolady. Tu dowiedzieliśmy się jaką wartość miało ziarno kakaowe w przeszłości, gdy np. 10 ziaren stanowiło równowartość królika (co widać na zdjęciu). Oprócz wystaw i multimedialnych prezentacji związanych z kakao i czekoladą obejrzeliśmy, trwającą ok. 20minut, ceremonię błagania o deszcz. Zwiedzanie kończy się degustacją napoju przygotowanego z ziaren kakao wg tradycyjnej receptury Majów.

Oczywiście Meksyk nie słynie z produkcji czekolady lecz z produkcji tequili. Pomimo tego, że na świecie występuje 250 odmian agawy to wyłącznie jedna odmiana (blue weber) nadaje się do produkcji tequili. Ośmio, dziewięcioletnią agawę , przed pierwszym kwitnieniem ścina się. Odcinając liście pozostawia się jedynie pień (zwany pinia) ważący od 20 do 30 kg. Z jednego otrzymuje się ok. 8 litrów tequili. Pnie miażdży się i gotuje w temperaturze 120 stopni , potem dodaje się drożdże i poddaje fermentacji. Następnie, po dwukrotnej destylacji, albo nalewa się do butelek, albo przelewa do dębowych beczek, aby nabrała złocistego koloru i odpowiedniego aromatu. Odwiedziliśmy dużą wytwórnię tequili (Casa Sauza) i jako jedyni turyści niehiszpańskojęzyczni  zostaliśmy indywidualnie oprowadzeni przez miłą przewodniczkę. Betz chętnie polewała nam tequile o różnej zawartości alkoholu. Sam zakład jest bardzo nowoczesny, posiada wszystkie możliwe certyfikaty. Trunek tu  produkowany eksportowany jest do 72 państw świata. Zakład szczyci się tym , że od 5 lat nie zdarzył się tutaj żaden wypadek. Brak zdjęć z wnętrza zakładu jest wynikiem rygorystycznego przestrzegania zakazu fotografowania. 


Komentarze