25.11.2014r.Rano zgodnie z wczorajszą umową spotykamy się z przewodnikiem, oglądamy muzeum i płyniemy wynajętą łodzią na położoną na środku potężnej rzeki Gambia Wyspę Jamesa, od 2011r. Wyspa Kunta Kinteh. Zmiana nazwy wyspy nastąpiła, jak twierdzi nasz przewodnik, na prośbę brata M. Jacksona. Na wyspie zachowały się resztki zabudowań fortu wzniesionego tutaj przez Portugalczyków w XVI w. Fort był zdobywany kolejno przez Brytyjczyków i Francuzów. Fort na Wyspie Kunta Kinteh , w przeciwieństwie do Fortu Bullen, był wykorzystywany do handlu niewolnikami. Warunki w jakich przetrzymywano niewolników były tak samo tragiczne jak na Wyspie Goree. W pomieszczeniu o powierzchni niewiele większej niż 10 mkw, oczywiście bez kanalizacji, umieszczano na długie tygodnie nawet do 40 osób. Pewnie większość z nas pamięta film „Korzenie” oparty na powieści Alexa Haleya. Tutaj w Gambii nad rzeką Kambay Bolong (utożsamianą z Gambią) autor odszukał przodków swego klanu Kunte. Książka, a jeszcze bardziej jej ekranizacja przyczyniła się do masowego rozwoju turystyki, zwłaszcza czarnoskórych obywateli Stanów Zjednoczonych. Przewodnicy w Albredzie wszyscy ubrani w koszulki ze znaczkiem UNESCO od wczoraj nie opuszczają nas ani na krok. Po zakończeniu zwiedzania jeden z nich zaprasza nas do swojego domu. Jest to dla nas okazja do zobaczenia jak faktycznie żyje przeciętna rodzina w Gambii. Statystyki podają, że przeciętna rodzina liczy 9,4 osoby, a jedna kobieta rodzi ponad pięcioro dzieci. Potwierdza się to w domu naszego przewodnika. Cała liczna rodzina mieszka razem, chociaż każda jej część ma własne , wydzielone pomieszczenia, a wszystkie te pomieszczenia skupione są wokół jednego podwórka. Oczywiście na pożegnanie drukujemy mamie , licznym siostrom , ciotkom i dzieciom zrobione w czasie wizyty zdjęcia i zostawiamy jeszcze 5 długopisów dla będących akurat w szkole braci naszego przewodnika. Załączone zdjęcia pozostawiamy bez komentarza, bo chyba jeszcze jesteśmy za krótko w Afryce, żeby się do tego co zobaczyliśmy odnieść we właściwy sposób (zdjęcie z wiszącą kukurydzą to kuchnia, zdjęcie na którym jest Beata z przewodnikiem to łazienka.
Informacje praktyczne:
-budynek w Albredzie 100 dalassi (2,5 USD)
- łódka na wyspę Kunta Kinteh z Albredy -20 USD (pierwsza ich cena to 40USD)
- muzeum w Juffureh – 200 dalassi za 2 osoby (5 USD)