OCEANARIUM (24.02.2019R.)


Zwiedzanie Nowej Zelandii kończymy w oceanarium. Byliśmy świeżo po zwiedzaniu oceanarium w Manili , które bardzo nam się podobało. W kolejnym nie spodziewaliśmy się zobaczyć nic nowego. Okazało się jednak, że popełnilibyśmy duży błąd nie odwiedzając tego miejsca. Pingwiny królewskie i białobrewe mają tam stworzone tak doskonałe warunki, że odnosimy wrażenie jakbyśmy oglądali kawałek Antarktydy przez szybę.


Komentarze