Idąc na punkt widokowy na Fox Glacier, po drodze mija się tablice informujące o tym dokąd we wcześniejszych latach sięgał lodowiec. Z punktu widokowego obejrzeć można samo tylko brudne czoło lodowca. Bardziej interesujący dla nas był Lodowiec Franza Josefa. Już z pierwszego punku widokowego można zobaczyć czoło lodowca. Idąc dalej mija się trzy wodospady i dochodzi do ostatniego punktu widokowego, z którego roztacza się jeszcze ładniejszy widok na lodowiec. Szybko robimy kilka zdjęć i wracamy, bo niestety zaczyna padać deszcz.