Wreszcie jedziemy


Przygotowania, przygotowania wydawało się, że tak będzie zawsze. I wreszcie przyszedł ten dzień.

Od rana piękna pogoda, wymarzony dzień na start. Przed momentem zadzwonili z Pocztexu, że paszporty jadą już z Rzeszowa.

Czyli START

Jeszcze tylko zważymy samochód, bo wnosimy do niego różne rzeczy od dwóch dni. Będzie ważył chyba cztery tony.

Po ważeniu okazało się, że nie jest tak źle tylko 3140 kg. Więcej raczej ważyć nie będziemy. Mamy pełny stan paliwa – 200 l, pełny stan wody – 200l, pełną lodówkę i różne mniej lub bardziej potrzebne rzeczy.


Komentarze