KOLUMBIA


Nasze wyobrażenie o Kolumbii było dokładnie takie samo, jak większości ludzi na świecie. Hasłowo Kolumbia kojarzy się z narkotykami, Medellin, Escobarem, kartelami i bezprawiem.  Właśnie takie miejsca jak Kolumbia powoduje, że człowiek utwierdza się w przekonaniu, że tylko podróż i osobiste doświadczenie pozwalają poznać prawdziwe oblicze kraju.  Jak zawsze po przekroczeniu granicy staramy się jak najszybciej poznać miejscowe realia. Od razu widać , że jest to dobrze zorganizowany kraj,  jest czysto ( chociaż na północy zdarzają się wioski z iście afrykańskim bałaganem). Każdy kawałek ziemi jest wykorzystany. Dookoła piękna roślinność , zadbane plantacje i wspaniałe widoki. Dodając do tego smaczne jedzenie już po pierwszym dniu bardzo nam się tutaj spodobało. Na południu kraju, gdzie zaczęliśmy naszą podróż spotykamy bardzo dużo wojska. Żołnierze pozdrawiają nas, ale także pozostałych kierowców uniesionym do góry kciukiem. Wygląda to tak, jakby chcieli powiedzieć, że teren jest pod ich kontrolą i wszystko jest OK. Im bardziej na północ posterunków jest coraz mniej. Pojawiają się dopiero przy granicy z Wenezuelą, wyposażeni w transportery opancerzone, ale to już przypuszczalnie z zupełnie innych powodów. 


Komentarze