SEWILLA – MÓWIĄ, ŻE ŁADNA I MAJĄ RACJĘ (28.10.2022R.)


Jest koniec października, piękna pogoda (33 stopnie C) a w mieście tłumy turystów. Klasyka, czyli Katedra, zbudowana została na miejscu meczetu i jest największą gotycką budowlą na świecie. Jej charakterystyczna dzwonnica (Giralda) powstała po przebudowaniu minaretu. Wieńczy ją figura kobiety trzymającej palmę i tarczę , symbolizująca zwycięstwo chrześcijaństwa nad islamem. Figura obraca się z wiatrem a jej kopia stoi przed wejściem do Katedry. Wewnątrz widać bogactwo z okresu świetności Sewilli, kiedy to przez dwa wieki miała wyłączność na handel z Nowym Światem. Do ozdobienia głównego ołtarza użyto trzech ton złota. Sporą atrakcją w Katedrze jest grób Krzysztofa Kolumba. Alkazar zbudowany został jako reprezentacyjna siedziba władcy i taką funkcję pełni do dnia dzisiejszego. Niestety dla nas i wszystkich, którzy stali w kolejce przed nami i za nami zabrakło biletów na dzisiaj , a przecież jest już po sezonie. Do „wielkiej trójki” w Sewilli zalicza się również Archiwum Indii, gdzie zgromadzono materiały na temat odkryć i kolonialnych zdobyczy. Zanim dotrzemy w najładniejsze naszym zdaniem miejsce w Sewilli, idziemy obejrzeć tzw. „Grzyby Sewilli”, czyli drewnianą konstrukcję z 2011r. , faktycznie przypominającą grzyby. Wisienką na torcie dzisiejszego dnia jest Plac Hiszpański w Parku Marii Luizy, który powstał przy okazji wystawy Iberoamerykańskiej na pocz. XX w. 16 tysięcy kroków naszej dzisiejszej wycieczki to nie tylko sztandarowe obiekty, ale liczne zaułki, uliczki, piękne fasady kamienic, zdobione balkony i oferowane na każdym kroku pamiątki. Kupujemy wachlarz jako praktyczną pamiątkę do wykorzystania w czasie afrykańskich upałów.


Komentarze