TE PUIA (21.02.2019R.)


Już po drodze do parku Te  Puia (w Rotorua) oglądamy gejzery błotne, które stanowią , jak się później okaże, dopiero przedsmak głównych atrakcji. W parku, w ramach podstawowego biletu, udaje na się obejrzeć już po raz kolejny nocnego nielota , czyli kiwi.  Spacerując pomiędzy wulkanami błotnymi oczekujemy na erupcję Gejzeru Pohutu, który dość regularnie  raz, dwa razy na godzinę wyrzuca wodę na wysokość maksymalnie 30 metrów. Ten spektakl obejrzeliśmy w kroplach deszczu i przy zachmurzonym niebie. Na szczęście gejzer zdążył wyrzucić wodę zanim rozpoczął się pokaz u Maorysów. Trzeba uczciwie przyznać , że to jeden z lepszych występów „zespołów ludowych” jakie mieliśmy okazję oglądać. Na atrakcyjność występu miał wpływ ciekawy scenariusz z rytmicznymi melodiami, tradycyjne stroje i instrumenty , a na zakończenie fotki z widownią.

 


Komentarze