PRZEPIĘKNY LOS GLACIARES (26.01.2016R.)


Zanim dotarliśmy do Parku Narodowego Los Glaciares pojeździliśmy trochę po Parku Narodowym Torres del Paine sycąc nasze oczy ładnymi widokami. Niestety wyższe partie gór spowite były chmurami, ale i tak różnokolorowe jeziora, piękne krajobrazy , wodospad na Rio Paine i liczne stada guanako sprawiły, że dzień ten zaliczamy do bardzo udanych.

Z niecierpliwością czekaliśmy na możliwość zweryfikowania naszych wyobrażeń z rzeczywistością i moment kiedy wreszcie zobaczymy Perito Moreno.  PN Los Glaciares obejmuje kilka lodowców m. in. Perito Moreno. Oprócz lodowców są tutaj również bardzo popularne wśród wspinaczy  szczyty Cerro Torre i Fitz Roy. Najpierw jedziemy na lodowiec Perito Moreno. Cały park jest dobrze przygotowany do obsługi ruchu turystycznego. Na wjeździe otrzymujemy folder  i szczegółowe informacje co możemy tutaj zobaczyć. Wygodne, dobrze zabezpieczone ścieżki spacerowe poprowadzone są w sposób pozwalający na doskonałą obserwację tego , co dzieje się na lodowcu.  Wszyscy turyści najbardziej zainteresowani są utrwaleniem momentu cielenia się lodowca. Jak się okazuje wcale nie jest to trudne , bo w ciągu kilkugodzinnego spaceru mamy okazję parę razy zobaczyć odrywające się z ogromnym hukiem i spadające do wody  bryły lodu. Następnego dnia jedziemy na drugi koniec PN Los Glaciares zobaczyć monumentalne ściany Cerro Torre  i Fitz Roy. Niestety , tym razem szczęście nam nie dopisuje i możemy podziwiać tylko panoramę otaczających te szczyty niższych gór , a główni aktorzy pozostają cały czas w chmurach.  Dziś rano po kilku dniach noszenia ciepłej odzieży  znowu zakładamy krótkie spodnie. 


Komentarze