ARLES I CARCASSONNE


30.10.2014r. Wczoraj wieczorem pożegnaliśmy się z Robertem, który jedzie na północ Francji. My zaczynamy zwiedzanie od Arles. Małe miasteczko, w którym główną atrakcją są dwa rzymskie obiekty: teatr i amfiteatr. Ponieważ rzymskich teatrów i amfiteatrów z kamienia (mimo całej ich urody) chwilowo mamy dość zwiedzamy je stosunkowo szybko. Dla odmiany z przyjemnością spacerujemy po klasztorze St. Trophime. Arles i okolice możemy znaleźć na obrazach Van Gogha. W drodze do Hiszpanii zbaczamy z naszej trasy 60 km , aby jeszcze odwiedzić Carcassonne. Carcassonne wygląda dokładnie tak , jak to sobie wyobrażaliśmy, bo tak powinna wyglądać średniowieczna warownia.  W pięknej, słonecznej , jesiennej pogodzie nawet grube kamienne i wysokie mury są fotogeniczne. Na tym kończymy przejazd przez Francję. 


Komentarze