Drzewo kauri. Oglądamy jedno z największych w Nowej Zelandii drzew kauri (Tane Mahuta). Ma ono wysokość 51 m, obwód 14m. Aby do niego podejść należy najpierw wyczyścić buty od spodu szczotką i zdezynfekować jakimś środkiem chemicznym. Czynność tę należy wykonać zarówno przed wejściem , jak i po przyjściu ze ścieżki spacerowej. Żywica drzewa kauri to tutejszy bursztyn.
Cape Reinga. Jak na wyspę przystało na końcu Nowej Zelandii, tam gdzie Morze Tasmana styka się z Oceanem Spokojnym, na przylądku Reinga stoi latarnia morska.
Nie bez podstawy mówi się , że w Nowej Zelandii są wszystkie krajobrazy świata. Znajdują się tu również wydmy i to niemałe. Można z nich zjeżdżać na deskach snowboardowych, ale można też , tak jak my, pospacerować na bosaka. Żałujemy , że nie mieliśmy więcej czasu i nie mogliśmy przejechać się autobusem po plaży Ninety Mile Beach, którego trasa prowadzi przez 60 mil (96 km) po plaży.