Zanim opuścimy Birmę chcemy jeszcze przejść się najdłuższym tekowym mostem świata (U Bein Bridge w miejscowości Amarapura), który ma 1,2 km długości oraz 1086 słupów konstrukcyjnych przykrytych deskami. Podobno jest też najstarszym tekowym mostem na świecie. Powstał w połowie XIX w. Zanim weszliśmy na most przyjrzeliśmy się mu z daleka i od dołu uczestnicząc przy okazji w sesji zdjęciowej młodej pary.
Przed nami dziś jeszcze odwiedzenie ruin miast-państwa Pyu w Hanlin. Cywilizacja Pyu (pierwsza państwowość na tym terenie) istniała w okresie od II w.p.n.e do XI w. n.e., a więc poprzedzała królestwo Paganu. Trzy starożytne miasta tej cywilizacji tj. Hanlin, Beikthano i Śrikszetra wpisane zostały (na razie jako jedyne) na Listę UNESCO. Hanlin było najważniejszym miastem-państwem do VII w., gdy jego rolę przejęła Śrikszetra. Cały czas prowadzone są badania archeologiczne. Ruiny Hanlin położone są na dużym obszarze. W związku z tym, że samochodem trudno było tam dotrzeć, około 19 km przed Hanlin wynajęliśmy motorki z kierowcami. Chłopaki mieli z nami niezłą wycieczkę, tam i z powrotem oraz po terenie wykopalisk. Jadąc tam mogliśmy zobaczyć jak wygląda życie birmańskiej wsi, przyjrzeć się pracom polowym na polach ryżowych. Było już po zbiorach ryżu i trwała właśnie orka oraz palenie plew.