01.11.2014r.
Podobnie jak u nas mają święto i też kupują kwiaty na groby bliskich. Jednak nie jest to tak powszechne jak w Polsce. Kolejna różnica to taka, że u nas w ten dzień odbywa się rewia zimowej mody, a my dziś zamieniliśmy trampki na sandały. W Walencji na listę UNESCO wpisana jest XV wieczna Giełda Jedwabiu. Bardzo okazały budynek, wewnątrz przestronne sale z bogato zdobionymi sufitami. Marmurowe kolumny, kamienne zdobienia nad oknami i drzwiami świadczą o tym, jaką wartość miał jedwab w tamtych czasach i jaką pozycję w handlu międzynarodowym miała Hiszpania. Poza Giełdą Jedwabiu w czasie spaceru obejrzeliśmy bazylikę, piękny budynek muzeum miejskiego, budynek poczty i kilka okazałych miejskich rezydencji. Przyjemnie spacerowało się wąskimi uliczkami z ładną zabudową. O Walencji piszemy w drodze do Elx, położonego niedaleko Alicante, dlatego zaryzykujemy określenie, że Walencja to ostatnie miasto Europy. Po opuszczeniu Walencji krajobraz zmienia się bardzo szybko. Chociaż do Afryki mamy 650 km, to my już wszędzie widzimy jej wpływy.