GONDER (UNESCO) (13.06.2015)


Po kilku dniach spędzonych w Etiopii i przejechanym 1000 km wydawało się nam, że wiemy czego możemy spodziewać się w dalszej części podróży po tym pięknym kraju. Tymczasem Gonder zaskakuje chyba wszystkich turystów podróżujących po Etiopii. Zachowane do dziś w tak dobrym stanie XVII, XVIII- wieczne pałace są tym większym zaskoczeniem dla oglądających, gdy porówna się je z tym, co budują obecnie ludzie zamieszkujący te tereny. Zauważamy, że najciekawszymi obiektami są te, które nie zostały w żaden sposób „upiększone” przez współczesnych Etiopczyków. Pierwszy pałac na tym terenie wzniósł cesarz Fasylides. Później , kolejni następcy budowali mniej lub bardziej okazałe rezydencje. Kamienne budowle łączą w sobie styl portugalski , arabski i indyjski.

Wszystkie pałace skupione są w jednym miejscu , dzięki czemu zwiedza się je bardzo przyjemnie. Pomiędzy budynkami wytyczone są ścieżki , a jeśli ktoś chce spędzić tutaj więcej czasu, może w spokoju odpocząć w cieniu na jednej z licznych ławeczek. 


Komentarze