ZŁOTA SKAŁA – GOLDEN ROCK (06.03.2017R.)


Tuż po wylądowaniu umówiliśmy się z panem Aun Mu na 5-dniową wycieczkę po Birmie. Pierwszy punkt programu to Złota Skała. Po dojechaniu do miejscowości Kinpun przesiadamy się do ciężarowych samochodów, które mają powstawiane wąskie ławki. Mamy wrażenie, że o połowę za wąskie, ale dzięki temu można na nich upchnąć więcej osób. Jedziemy krętą , górską drogą. Ostre zakręty są wąskie, więc czasem musimy poczekać, aż przejadą jadące z góry ciężarówki. Tak samo będzie w drodze powrotnej. Ruch jest duży , gdyż  Golden Rock to miejsce pielgrzymkowe. Legenda głosi, że złoty głaz nie spada tylko dlatego, iż w 5,5 metrowej pagodzie znajdującej się na nim przechowywany jest włos Buddy.  Nazwa pagody w tłumaczeniu na polski brzmi „ pagoda niesiona na głowie przez pustelnika”. Pewien pustelnik dał panującemu w XI w. królowi włos Buddy pod warunkiem, że ten znajdzie głaz przypominający głowę pustelnika i zbuduje na nim pagodę. Król znalazł głaz , pozłocił go i wybudował pagodę. Koło południa było tam mnóstwo ludzi , ale kto żyw krył się w cieniu przed lejącym się z nieba żarem. Mężczyźni kupują płatki złota i przyklejają do skały , a kobiety mogą tylko popatrzeć na skałę z odpowiedniej odległości. Pielgrzymi czekali w cieniu na wieczorne uroczystości, a my ( boso)  biegaliśmy po niemiłosiernie nagrzanych płytkach jak kot po rozgrzanej blasze. W drodze do skały po obu stronach rozłożone są stragany z różnorakimi dobrami,  jedzeniem, ubraniami, owocami, suwenirami itp.      


Komentarze