Parki Narodowe Ischigualasto i Talampaya to raj dla miłośników prehistorii. To tutaj odkryto liczne szkielety dinozaurów. Przewodnik parkowy jechał w pierwszym samochodzie i w wyznaczonych miejscach zatrzymywał całą kolumnę, pokazując i opowiadając historię geologiczną tych terenów, niestety wyłącznie po hiszpańsku. W parku nie ma żadnych materiałów w języku innym niż hiszpański. W tej sytuacji pozostało nam jedynie podziwiać księżycowe krajobrazy Parku Ischigualasto, którego drugą nazwą jest Vale de la Luna (Księżycowa Dolina). Mogliśmy zobaczyć ułożone warstwami skały z różnych okresów geologicznych. Widzieliśmy odciśnięte w skale liście . Bardzo ciekawie wyglądało „pole kul” O ile dobrze domyśliliśmy się powstały w taki sposób, że metal o właściwościach magnetycznych w trakcie toczenia się przyciągał drobinki piasku zawierające cząstki metali. Najważniejszy punkt programu to dość dobrze zachowany szkielet tyranozaura, który jest eksponowany w miejscu jego odnalezienia. Wycieczka kończy się przy skalnym „grzybie”, który jest symbolem parku.